W lepszej sytuacji są sądy cywilne. Rozpoznają 80 proc. spraw. Tarcza 3.0 dopuszcza prowadzenie rozpraw online. Wciąż jednak zasadą będzie rozpatrywanie spraw w sposób klasyczny i jawnie, co jest zasadą procesu, a w ostatnich tygodniach praktycznie zawieszoną. Teraz jawne rozprawy wracają.
Zgodnie z tarczą 3.0 w okresie stanu epidemii (zagrożenia epidemicznego) oraz w ciągu roku od jego odwołania w sprawach cywilnych, a dokładnie rozpoznawanych według kodeksu postępowania cywilnego, rozprawę można przeprowadzić na odległość przy użyciu urządzeń z bezpośrednim przekazem obrazu i dźwięku. Uczestnicy nie muszą przebywać w budynku sądu, chyba że przeprowadzenie rozprawy bez tych urządzeń nie wywoła nadmiernego zagrożenia dla zdrowia uczestników. A więc klasyczne rozprawy nie są wyłączone.
W Sądzie Okręgowym w Warszawie rozprawy mają być wyznaczane od początku czerwca, poczynając od tych już wcześnie zaplanowanych, ale nie będzie to od razu masówka, gdyż nie wszystkie sprawy, ale też sale sądowe w warunkach epidemii do tego się kwalifikują – informuje sędzia Sylwia Urbańska.
Będą oczywiście przesłony, obowiązkowe maseczki oraz dwumetrowy odstęp między uczestnikami rozprawy, co wykluczy najmniejsze sale.