Radca nie może się sam zwolnić z tajemnicy

Odpowiedzialność dyscyplinarna nie zależy od tego, czy informacje ujawniane przez pełnomocnika szkodzą klientowi, czy nie

Publikacja: 16.11.2012 08:03

Radca nie może się sam zwolnić z tajemnicy

Radca nie może się sam zwolnić z tajemnicy

Foto: Fotorzepa, Marcin Zubrzycki Marcin Zubrzycki

Tajemnica zawodowa jest nierozerwalnie związana z pełnieniem przez radców funkcji zaufania publicznego, nie zaś z reprezentowaniem klienta – podkreślił Sąd Najwyższy (sygnatura akt: SDI 32/12 WSD W.), rozpatrując kasację radcy prawnego od orzeczenia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego przy Krajowej Izbie Radców Prawnych.

Nieco inaczej postrzegał problem tajemnicy zawodowej radca z Wrocławia. Przekonywał, że zeznając na prośbę swojego klienta, nikomu nie wyrządził krzywdy i niesłusznie został ukarany.

Klientowi, którego radca reprezentował w sprawie rozwodowej, wytoczono proces karny (miał on związek ze sporem majątkowym między byłymi małżonkami). Poprosił go, by zeznawał w nim jako świadek. Radca złożył więc zeznania przed sądem karnym – na korzyść swojego klienta. Został za to ukarany przez radcowski Okręgowy Sąd Dyscyplinarny we Wrocławiu   (nie od razu, dopiero po odwołaniu rzecznika dyscyplinarnego). Udzielono mu upomnienia  – to najłagodniejsza kara w sądownictwie dyscyplinarnym radców prawnych. Radca nie zgadzał się jednak z tym, że postąpił niewłaściwie.

Podkreślił, że okoliczności, co do których zeznawał, były wcześniej ujawniane m.in. w podczas cywilnego procesu. Odwołał się do Wyższego Sądu Dyscyplinarnego, a potem złożył kasację do Sądu Najwyższego.

– Działałem w przeświadczeniu, że to, co robię, jest korzystne dla mojego klienta –mówił obwiniony radca.

Podkreślał, że nie było w tej sprawie pokrzywdzonego. Kwestionował też fakt, że jego zeznania były naruszeniem tajemnicy zawodowej.

Co do tego, że zeznania dotyczyły kwestii objętych tajemnicą, nie miała jednak wątpliwości zastępca głównego rzecznika dyscyplinarnego  samorządu radcowskiego.

– Dotyczyły one sprawy, w której radca występował jako pełnomocnik – podkreślała mec. Barbara Bołtryk-Czechowska przed Sądem Najwyższym. Zwracała uwagę, że zgodnie z art. 3 pkt 3 ustawy o radcach prawnych radca jest obowiązany zachować w tajemnicy wszystko, o czym dowiedział się w związku z udzieleniem pomocy prawnej.

W postępowaniu karnym zwolnić go może z tajemnicy tylko sąd i tylko wtedy, gdy jest to niezbędne dla dobra wymiaru sprawiedliwości, a danych faktów nie można ustalić na podstawie innego dowodu. Reguluje te kwestie art. 180 kodeksu postępowania karnego.

Sąd Najwyższy także wskazał, że zgodnie z przepisami radca powinien powołać się na tajemnicę i pozostawić ewentualnie sądowi decyzję co do zwolnienia go z niej.

Sędzia sprawozdawca prof. Tomasz Grzegorczyk podkreślił, że gdyby to radca czy adwokat sam decydował o tym, czy w danej sprawie wiąże go tajemnica, w zależności od woli i interesu klienta, prowadziłoby to do sytuacji kuriozalnych.

– Mogę sobie wyobrazić, że ktoś wynajmuje trzech radców prawnych i potem ma trzech świadków – a wszyscy zeznają na jego korzyść. To byłby absurd – mówił sędzia Grzegorczyk.

Podkreślił też, że nie można odpowiedzialności dyscyplinarnej uzależniać od tego, czy w sprawie jest pokrzywdzony, czy też go nie ma.

Radca może także naruszyć dobro, które nie dotyczy żadnej konkretnej osoby. Tak mogłoby się stać, np. gdyby przyszedł pijany do kancelarii. Trudno byłoby wskazać osobę pokrzywdzoną. Nie ma  jednak wątpliwości, że radca za swoje zachowanie powinien ponieść odpowiedzialność dyscyplinarną.

Tajemnica zawodowa jest nierozerwalnie związana z pełnieniem przez radców funkcji zaufania publicznego, nie zaś z reprezentowaniem klienta – podkreślił Sąd Najwyższy (sygnatura akt: SDI 32/12 WSD W.), rozpatrując kasację radcy prawnego od orzeczenia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego przy Krajowej Izbie Radców Prawnych.

Nieco inaczej postrzegał problem tajemnicy zawodowej radca z Wrocławia. Przekonywał, że zeznając na prośbę swojego klienta, nikomu nie wyrządził krzywdy i niesłusznie został ukarany.

Pozostało 86% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów