O tym, czy konkretny sąd wojskowy zostanie na mapie administracyjnej czy będzie zlikwidowany, zdecyduje liczba spraw. Taki przepis wprowadza wchodząca w życie w sobotę nowela prawa o ustroju sądów wojskowych.

Ustawę trzeba było poprawić ze względu na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 27 marca 2014 r. Trybunał uznał, że brak kryteriów, jakimi ma się kierować szef MON, podejmując decyzje o tworzeniu i znoszeniu sądów, jest niezgodny z konstytucją.

W noweli pojawiają się więc precyzyjne kryteria. Chodzi o dostosowanie liczby sądów do  ich wielkości i obszarów właściwości, do obciążenia wpływem spraw, a także o ekonomię postępowania sądowego.

Kierując się identycznymi zasadami, minister obrony narodowej będzie podejmował decyzje o tworzeniu lub znoszeniu wydziałów zamiejscowych wojskowych sądów garnizonowych. Zanim decyzja zapadnie, szef MON poprosi o opinię Krajową Radę Sądownictwa i porozumie się z ministrem sprawiedliwości.

Podstawa prawna: ustawa z 12 grudnia 2013 r. DzU z 11 lutego 2014 r., poz. 188