W kwietniu rzecznik praw dziecka i Naczelna Rada Adwokacka wystosowały wspólny apel do resortu rodziny w sprawie zmiany art. 188 kodeksu pracy. Obecnie przepis ten przewiduje, że pracownikowi wychowującemu przynajmniej jedno dziecko w wieku do 14 lat przysługuje w ciągu roku kalendarzowego zwolnienie od pracy w wymiarze 16 godzin albo 2 dni, z zachowaniem prawa do wynagrodzenia.
W piśmie RPD i NRA wskazały, że liczba dni wolnych na opiekę nie ulega jednak zwiększeniu wraz z liczbą posiadanych dzieci poniżej 14 roku życia, w przeciwieństwie do innych uprawnień pracowniczych takich jak urlop macierzyński, dodatkowy urlop macierzyński, urlop z tytułu przysposobienia, a także dodatkowy urlop z tytułu przysposobienia. Przy więcej niż dwóje, rodzic nie może więc poświęcić nawet jednego dnia na opiekę nad każdym z nich.
- Sam tego doświadczyłem, bo mam trójkę dzieci i wiem na czym polega ten problem. Dochodzi do dyskryminacji dzieci z rodzin wielodzietnych. Nie mają one bowiem gwarancji że matka – bo nie oszukujmy się, najczęściej zajmują się tym kobiety – będzie miała jeden dzień na opiekę nad nim. Bo właśnie my patrzymy na to pod kątem praw dziecka – mówił na łamach rp.pl ówczesny wiceprezes NRA Bartosz Grohman.
RPD i NRA proponują: 8 godzin lub 1 dzień wolnego na każde dziecko
Rzecznik Praw Dziecka i Naczelna Rada Adwokacka zaproponowali, aby art. 188 § 1. Kodeksu Pracy brzmiał: „Pracownikowi wychowującemu przynajmniej jedno dziecko w wieku do 14 lat przysługuje w ciągu roku kalendarzowego zwolnienie od pracy w wymiarze 16 godzin albo 2 dni, z zachowaniem prawa do wynagrodzenia. W przypadku pracownika wychowującego jednocześnie dwoje lub więcej dzieci w wieku do 14 lat wymiar zwolnienia od pracy ulega proporcjonalnemu zwiększeniu o 8 godzin lub 1 dzień na każde dziecko, z tym, że łączny wymiar zwolnienia nie może przekroczyć 40 godzin lub 5 dni w ciągu roku kalendarzowego”.
Pod rozwagę poddano również ewentualne przeniesienie ciężaru ponoszenia wynagrodzenia za czas takiego zwolnienia w rozmiarze przekraczającym 2 dni w roku z pracodawcy na ZUS.