Podobnie, jak w przypadku innych ostatnich dymisji w sądach, szef resortu sprawiedliwości Adam Bodnar wskazuje, że w okresie sprawowania funkcji ministra przez Zbigniewa Ziobrę, w 2017 r. doszło do zmiany przepisów Ustawy o ustroju sądów powszechnych, która wyeliminowała wpływ organów samorządu sędziowskiego na wybór prezesów i wiceprezesów sądów.
Jak wskazuje obecne kierownictwo resortu, doprowadziło to do sytuacji, w której na stanowiska prezesów i wiceprezesów sądów minister sprawiedliwości zaczął wyznaczać osoby nieposiadające wystarczającego doświadczenia orzeczniczego i menedżerskiego, a także niecieszące się poparciem i zaufaniem środowiska sędziowskiego. Kandydaci na prezesów i wiceprezesów sądów byli wybierani według klucza pozamerytorycznego, co w wielu przypadkach znacząco obniżyło standard zarządzania sądami.
Dlaczego minister Bodnar chce dymisji sędzi Radzik
W ocenie Adama Bodnara taka właśnie sytuacja zachodzi w odniesieniu do sędzi Katarzyny Radzik, na co ma wskazywać przebieg jej kariery zawodowej.
„Sędzia Katarzyna Radzik 22 marca 2004 r. została powołana na stanowisko asesora sądowego w Sadzie Rejonowym w Dębicy. Następnie, postanowieniem Prezydenta RP (z dn. 21 maja 2008 r.) została powołana na stanowisko sędziego SR w Dębicy. 7 sierpnia 2020 r. została powołana do pełnienia funkcji wiceprezesa SR w Dębicy. Odbyło się to bez przeprowadzenia konsultacji z ogółem sędziów orzekających w tym sądzie. W chwili powołania sędzia Katarzyna Radzik nie posiadała doświadczenia na stanowisku funkcyjnym w sądzie. Dalej 15 lutego 2023 r. została powołana do pełnienia funkcji prezesa Sądu Rejonowego w Dębicy. Również w tym przypadku powołanie odbyło się bez przeprowadzenia konsultacji z ogółem sędziów orzekających w tym sądzie” - czytamy w komunikacie na stronie MS.