W składzie 12 sędziów TK odroczył wyznaczoną na przeszłą środę jedną ze zwykłych spraw. Odbędzie się ona po rozpoznaniu ostatniej noweli autorstwa PiS do ustawy o Trybunale, co jest spodziewane pod koniec lutego.
– Trudno, żeby Trybunał podejmował decyzje orzecznicze przed rozstrzygnięciem, na ile nowela, która jest aktem nieprzyjaznym wobec Trybunału, jest zgodna, a na ile niezgodna z konstytucją – powiedział „Rzeczpospolitej" Andrzej Rzepliński, prezes TK. – Sam jako sędzia referent mam przygotowane już trzy sprawy i też nie wyznaczę terminu.
Decyzja Trybunału oznacza, że czeka on na wyjaśnienie swojego statusu, procedury przed TK, ale też nie chce wchodzić jawnie w konflikt z nowelą.
Ponieważ TK tradycyjnie wyznacza rozprawy w środy, a ma być ona w drugiej połowie lutego, prawdopodobna data to 24 lutego. Nieco wcześniej TK postanowił, że nowele PiS zbada w pełnym składzie.
Ale nowela wymaga co najmniej 13 sędziów, a w TK jest ich obecnie tylko 12, gdyż prezes TK blokuje dostęp trzem sędziom wybranym przez PiS. Ale być może do dnia rozprawy spór ten jakoś będzie rozwiązany.