Wyniki obywatelskiego monitoringu sądów nie są dobre dla sędziów i sądów

Po kilku wizytach w sądzie odbiór społeczny Temidy się poprawia.

Publikacja: 15.01.2013 08:58

Sędziowie dyskutowali wczoraj o wynikach raportu fundacji Court Watch Polska z obywatelskiego monitoringu sądów rejonowych i okręgowych. Pokazał on, że w polskich sądach źle się dzieje, a odbiór społeczny sądownictwa nie jest najlepszy.

– Potrzebne są szkolenia z komunikacji społecznej. Rola sądu nie kończy się na wydaniu wyroku – podkreśla sędzia Bartłomiej Przymusiński ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia. Dodaje, że wyniki raportu to ocena sędziowskiej pracy z drugiej strony stołu, bardzo ważna dla środowiska. Choć wyniki raportu nie są pozytywne dla sędziów i sądów, podczas dyskusji przekonywano, że obywatel, który ocenia sąd poprzez pryzmat tego, co o nim czyta, zmienia zdanie na lepsze po pierwszych wizytach w sądzie.

Jakie wnioski płyną z raportu? W 86 proc. sądów zdarza się, że prokurator przebywa w sali podczas przerwy w rozprawie, a 51 proc. rozpraw rozpoczyna się z opóźnieniem. Zdecydowana większość obserwatorów pozytywnie oceniła oznaczenie sądu, choć zdarzały się wyjątki – oznaczone było tylko jedno wejście lub jeden budynek. Gorzej było z oznaczeniem wydziałów, które w sądzie się mieszczą.

Sędziowie, którzy opóźniają rozpoczęcie rozprawy, powinni informować uczestników o przyczynach spóźnienia, a kiedy wina leży po ich stronie, przeprosić (dziś usprawiedliwienie słyszy tylko 16 proc. zainteresowanych).

Informacja o niejawności postępowania ma się znaleźć na wokandzie, a prokurator i adwokaci powinni opuszczać salę rozpraw podczas przerw ogłoszonych przez sąd.

Z kolei sędzia powinien dyktować słowa stron do protokołu, a społeczność lokalna wiedzieć, kiedy ważne dla niej sprawy odbywają się w sądzie. Sądy rejonowe nie powinny polegać wyłącznie na rzecznikach prasowych w okręgach, ale budować własne kanały komunikacji.

Sędziowie są zgodni co do tego, że nie sposób przecenić zalet społecznej kontroli nad funkcjonowaniem Temidy. Mówią o stresie na sali rozpraw i o braku przygotowania młodych sędziów.

Obserwatorzy byli obecni na ponad 5 tys. rozpraw i posiedzeń, odwiedzili 113 sądów.

Sędziowie dyskutowali wczoraj o wynikach raportu fundacji Court Watch Polska z obywatelskiego monitoringu sądów rejonowych i okręgowych. Pokazał on, że w polskich sądach źle się dzieje, a odbiór społeczny sądownictwa nie jest najlepszy.

– Potrzebne są szkolenia z komunikacji społecznej. Rola sądu nie kończy się na wydaniu wyroku – podkreśla sędzia Bartłomiej Przymusiński ze Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia. Dodaje, że wyniki raportu to ocena sędziowskiej pracy z drugiej strony stołu, bardzo ważna dla środowiska. Choć wyniki raportu nie są pozytywne dla sędziów i sądów, podczas dyskusji przekonywano, że obywatel, który ocenia sąd poprzez pryzmat tego, co o nim czyta, zmienia zdanie na lepsze po pierwszych wizytach w sądzie.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: matematyka. Rozwiązania eksperta WSiP
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr