Sędziowie i prokuratorzy piszą do polityków

Posłowie Komisji Sprawiedliwości i ministerstwo dostają listy w sprawie wysokości mnożników, które służą do obliczania pensji prawników

Aktualizacja: 21.09.2009 07:54 Publikacja: 21.09.2009 01:30

Sędziowie i prokuratorzy piszą do polityków

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Akcja ma wkrótce nabrać większego rozmachu.

Podwyżki, które w ubiegłym roku (średnio po 1 tys. zł na każdym szczeblu) wywalczyli sędziowie, nie zadowalają środowiska. Internetowe fora pełne są krytycznych wypowiedzi. Odejście od kwoty bazowej i jej zamiana na wskaźnik zależny od kondycji gospodarki niewiele poprawiły sytuację finansową sędziów i prokuratorów. [b]Problem tkwi w ustalonych przez rząd mnożnikach, za pomocą których oblicza się ich pensje. – Są zbyt niskie – twierdzą zgodnie oba środowiska[/b]. A na dodatek w przyszłym roku, wobec obecnego stanu budżetu, raczej wyższe nie będą.

[srodtytul]Chcą więcej[/srodtytul]

W zmienionej w 2008 r. ustawie o ustroju sądów powszechnych znalazły się nie tylko nowe zasady wynagradzania, ale także nowe mnożniki, za pomocą których oblicza się pensje sędziów i prokuratorów. Wynoszą one od 2,05 do 2,50 dla sędziego sądu rejonowego (i odpowiednio prokuratora) – w zależności od etapu kariery. Dla sędziego sądu okręgowego mnożnik wynosi od 2,36 (na początku kariery w okręgu) do 2,92, a dla apelacyjnego od 2, 73 do 3, 23.

– To za mało – mówi „Rz” sędzia Rafał Puchalski, administrator sędziowskiego forum. Popiera go prokurator Jacek Skała, administrator forum prokuratorskiego. Stąd też akcja polegająca na wysyłaniu listów drogą e-mailową i pocztą mająca przypomnieć politykom, że ubiegłoroczna podwyżka nie może być ostatnią dla obu środowisk.

Sędziowie i prokuratorzy pytają posłów Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o dalsze losy dezyderatu nr 2 z 13 lipca 2008 r. Posłowie wskazywali w nim Radzie Ministrów konieczność przygotowania projektu przepisów podwyższających płace.

„To pismo zostało zignorowane, gdyż ostatecznie podwyżki nie były wyższe od wcześniej zaplanowanych. Jednocześnie wycofano się z obiecywanego sędziom dalszego wzrostu wynagrodzeń od 2010 r.” – czytamy w ostatniej uchwale zarządu Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia. Zarząd zwraca się więc do przedstawicieli władzy wykonawczej i ustawodawczej o podjęcie prac nad dalszą nowelizacją prawa o ustroju sądów powszechnych w zakresie dotyczącym wynagrodzeń.

– Drugi list wysyłamy do Ministerstwa Sprawiedliwości z pytaniem o stan prac nad docelowym uregulowaniem wysokości mnożników. Pytanie brzmi: czy resort prowadzi tego rodzaju prace? – informuje nas sędzia Puchalski.

„Brak działań w tym zakresie z pewnością nie zostanie przez środowisko sędziowskie przemilczany, o czym świadczyły wydarzenia sprzed kilku miesięcy” – czytamy w uchwale Iustitii.

[srodtytul]Czekanie na odpowiedź[/srodtytul]

Co dalej zamierzają robić sędziowie i prokuratorzy? Na razie czekają na odpowiedzi.

– Potem będziemy podejmować dalsze kroki – mówi Puchalski. Nie chce jednak powiedzieć, czy w grę wchodzą kolejne akcje protestacyjne, takie jak dni bez wokandy. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, [b]jeśli protesty będą, to środowiska zrobią wszystko, by zmienić ich formę na bardziej medialną[/b].

W sprawie wyższych mnożników sędziowie wydają się być podzieleni. – Domaganie się ich w obecnej sytuacji gospodarczej jest bardzo widowiskowe, ale mało rozsądne – ocenia sędzia Irena Kamińska, prezes SSP Iustitia. Zapewnia też, że zarząd stowarzyszenia, którym kieruje, nie planuje żadnych akcji protestacyjnych.

[ramka][b]Stanisław Dąbrowski, przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa[/b]

Nie potępiałbym takich akcji. Mnożniki są zbyt niskie, to fakt. O tym, że sędziowskie wynagrodzenia są mało atrakcyjne, świadczyć może jakość niektórych kandydatów zgłaszających się na wakaty. Nie mam nic przeciwko wymianie opinii na forach internetowych, choć sam na nie nie zaglądam. Nie zapominajmy, że sędziów jest blisko 10 tys. Na razie nie ma żadnych uchwał zgromadzeń sędziów w tej sprawie, a to uznałbym za poważny głos środowiska. Jednocześnie trzeba się kierować realiami. Dziś nie ma żadnych szans na podwyżki mnożników. Może jednak dobrze będzie, jeśli decydenci w tych sprawach, w tym i minister finansów, będą wiedzieli, że stan naszych wynagrodzeń nie jest zadowalający, lecz raczej wynika z konieczności.[/ramka]

[ramka][b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2009/09/21/sedziowie-i-prokuratorzy-pisza-do-politykow/]Skomentuj ten artykuł[/link][/b][/ramka]

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara