Korekta przepisów jest konieczna ze względu na postęp techniczny, który dotarł też do wymiaru sprawiedliwości.
Przykład? Możliwość protokołowania przebiegu procesu za pomocą urządzeń rejestrujących dźwięk i obraz. Dzięki temu w sądach ma być sprawniej, a odczują to nie tylko sędziowie, ale i pracownicy, strony, świadkowie i inni interesanci.
Ministerstwo Sprawiedliwości nakłada też na prezesów sądów apelacyjnych obowiązek tworzenia oddziałów i sekcji informatycznych. Więcej będzie zespołów do spraw analiz i organizacji pracy.
Kolejna zmiana w regulaminie dotyczy pozycji, w jakiej uczestnik procesu pozostaje, kiedy sąd się do niego zwraca. Do tej pory prawie zawsze musiał wstawać. Wyjątek dotyczył względów zdrowotnych i wielogodzinnych zeznań. Teraz będzie mógł pozostać w pozycji siedzącej także wtedy, gdy wymagać będzie tego jakość nagrania. Przewodniczący składu orzekającego w konkretnej sprawie ma czuwać nad prawidłowym nagraniem dźwięku albo obrazu i dźwięku. Wolno mu zarządzić, aby osoba zwracająca się do sądu lub odpowiadająca na jego pytania siedziała w sali rozpraw na miejscu przeznaczonym dla świadka.
Jeśli strona będzie chciała skorzystać z nagrań z przebiegu rozprawy, musi mieć zagwarantowany dostęp nie tylko do płyt, lecz także do urządzeń, które pozwolą na ich odtworzenie. Odsłuchanie będzie możliwe albo w czytelni, albo biurze obsługi interesantów. Udostępnionego w budynku sądu zapisu dźwięku albo obrazu i dźwięku strona nie ma prawa samodzielnie kopiować.