List z sądu w lombardzie – co na to RPO

Po adwokatach, radcach prawnych, prokuratorach i sędziach głos w sprawie doręczania przesyłek sądowych zabrała Rzecznik Praw Obywatelskich prof. Irena Lipowicz. W tej sprawie zwróciła się ona do Ministra Sprawiedliwości Marka Biernackiego.

Publikacja: 18.02.2014 16:06

List z sądu w lombardzie – co na to RPO

Foto: www.sxc.hu

Jak pisze w swoim wystąpieniu Prof. Lipowicz, z informacji powszechnie dostępnych w mediach wynika, że przejęcie obsługi pocztowej sądów i prokuratur przez nowego operatora budzi różnego rodzaju kontrowersje. Wyrażane są wątpliwości, czy zmiana ta nie spowoduje zagrożenia w prawidłowym funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości. Za przykład RPO podaje przypadki ustanawiania punktów odbioru przesyłek w odległych miejscach – nawet 40 km od miejsca zamieszkania osoby zainteresowanej. – Może to znacząco utrudnić odbiór pism sądowych przez adresatów – zauważa prof. Lipowicz.

Dalej RPO podnosi, iż punkty odbioru przesyłek są zlokalizowane w takich miejscach, jak lombardy, sklepy monopolowe czy budki na targowiskach. – Powstaje więc wątpliwość, czy taka lokalizacja nie godzi w powagę i autorytet sądu i nie podważa zaufania obywateli do wymiaru sprawiedliwości – pisze Rzecznik.

Ponadto pracownicy sądów sygnalizują swoje obawy przed wysyłaniem akt, bowiem nie wiedzą, czy będą one właściwie zabezpieczone i chronione, zwłaszcza w okresie oczekiwania na ich odbiór przez adresata.

Kolejnym problemem, na jaki zwraca uwagę RPO jest wydłużenia czasu dostarczania do sądów tzw. zwrotek. Korespondencja w niektórych sądach pojawia się falowo – jednego dnia jest jej bardzo dużo, drugiego nie ma wcale, co skutkuje odwoływaniem rozpraw.

Prof. Lipowicz w wystąpieniu do Ministra Sprawiedliwości podkreśla, że prawidłowe doręczanie przesyłek sądowych na bezpośredni związek z konstytucyjnie chronionym prawem do sądu. Ma to dotyczyć w szczególności tych przesyłek, które decydują o skutecznym zainicjowaniu spraw sądowych, rozpoczęciu biegu terminów do wniesienia środka zaskarżenia czy uzupełnieniu braków formalnych. – Wszelkie nieprawidłowości w tym zakresie godzą wprost w sferę konstytucyjnych praw obywateli – uważa Rzecznik.

Zdaniem prof. Lipowicz pilnego wyjaśnienia wymaga kwestia przekazywania akt sądowych. Powstaje bowiem obawa o należyte zabezpieczenie takiej dokumentacji w punktach odbioru przesyłek utworzonych przez nowego operatora. Za przykład podaje opisywany przez media przypadek, kiedy akta dwóch spraw sądowych zamiast do biegłej trafiły do jej... sąsiadki.

W związku z pojawiającymi się kontrowersjami RPO zwróciła się do Ministra o informację, czy przy wyłanianiu oferenta w trybie przetargu na obsługę korespondencji sądów i prokuratur brano pod uwagę wyłącznie kryterium cenowe, czy też standardy i warunki świadczenia usługi.

Jak pisze w swoim wystąpieniu Prof. Lipowicz, z informacji powszechnie dostępnych w mediach wynika, że przejęcie obsługi pocztowej sądów i prokuratur przez nowego operatora budzi różnego rodzaju kontrowersje. Wyrażane są wątpliwości, czy zmiana ta nie spowoduje zagrożenia w prawidłowym funkcjonowaniu wymiaru sprawiedliwości. Za przykład RPO podaje przypadki ustanawiania punktów odbioru przesyłek w odległych miejscach – nawet 40 km od miejsca zamieszkania osoby zainteresowanej. – Może to znacząco utrudnić odbiór pism sądowych przez adresatów – zauważa prof. Lipowicz.

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"