Zgodnie z art. 4 § 2 prawa o ustroju sądów powszechnych przy rozstrzyganiu spraw ławnicy mają równe prawa z sędziami. Praktyka nie przystaje jednak do przepisów.
Powstałe przed rokiem Stowarzyszenie Sędziów Społecznych (ławników) domaga się wynagradzania za przeglądanie akt. Zwróciło się do ministra sprawiedliwości o wykładnię art. 172 § 3 ustawy, mówiącego, że ławnik otrzymuje rekompensatę za czas wykonywania czynności w sądzie, którymi są: udział w rozprawie lub posiedzeniu, uczestnictwo w naradzie nad wyrokiem, sporządzenie uzasadnienia.
Szacunek i pieniądze
– Chodzi nam o szacunek dla ławnika, ale także o przyzwoite ich wynagrodzenie, również za przeglądanie akt, które nieraz przecież liczą wiele tomów – mówi Jerzy Ząbkiewicz, przewodniczący stowarzyszenia ławników. I dodaje sarkastycznie: – Chyba że wymiar sprawiedliwości nie wymaga od ławników znajomości akt sprawy podczas orzekania. BdTXT - W - 8.15 J: Ministerstwo Sprawiedliwości odpowiedziało wymijająco: art. 172 § 3 ściśle wylicza czynności ławników, nie ma tam zapoznawania się z aktami przed rozprawą, nie przysługuje zatem za nie rekompensata.
Obecnie ławnik otrzymuje 68 zł za sesję sądową (tzw. dniówkę). Większość ma mniej niż 12 sesji rocznie.
Sędzia drugiej kategorii
Prawnicy uważają, że udział ławników w rozprawach to fikcja.