Aktualizacja: 30.04.2025 10:33 Publikacja: 30.04.2025 06:00
Adam Bodnar
Łukasz Guza: W sprawie ustawy dotyczącej neosędziów rządowi zabrakło wyczucia czasu
Foto: PAP/Kasia Zaręba
Trudno nie pogubić się już w gąszczu projektów, które mają uzdrowić polskie sądownictwo – autorstwa posłów, komisji kodyfikacyjnej i rządu. I trudno zrozumieć, dlaczego dopiero teraz, 1,5 roku po wyborach parlamentarnych i 16 miesięcy od przyjęcia sejmowej uchwały w sprawie neo-KRS, Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawiło rządowy projekt w najpilniejszej z punktu widzenia obywateli kwestii, czyli uregulowania statusu neosędziów. Bez tych zmian niepewność co do sądowych rozstrzygnięć będzie potęgować się z każdym miesiącem. Tylko w ubiegłym roku i tylko w sprawach karnych uchylono 120 wyroków, bo w składzie zasiadał neosędzia.
Za rządów PiS i neo-KRS zdarzały się delegacje np. z rejonu do apelacji. W środowisku sędziowskim wrzało, bo to...
Czasy wyższości prawa nad polityką to przeszłość. Obie te dziedziny wyglądają jak bokser po nokaucie, którego tr...
Przed laty nie tylko wyborcze, ale i coroczne zgromadzenia izbowe adwokatów wywoływały poruszenie środowiska.
Obecny brak jasno ustalonych procedur i wymogów w kwestii przerywania ciąży nie licuje z zasadą demokratycznego...
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
„Koszałki-Opałki, czyli prawo karne w bajkach” to książka napisana w taki sposób, że spełnia formę użytecznego r...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas