Najwięcej chęci do rekrutacji nowych pracowników widać w sektorze nowoczesnych usług biznesowych SSC/BPO, gdzie co druga firma deklaruje taki zamiar – wynika z najnowszej edycji badania „Plany pracodawców" agencji zatrudnienia Randstad. Boom w tym sektorze potwierdzają poniedziałkowe informacje. PwC zapowiedziała, że wkrótce otworzy centrum usług wspólnych w Opolu, gdzie zatrudni co najmniej 100 osób (będzie to jej trzecie centrum SSC/BPO w Polsce), a Fujifilm poinformowała o otwarciu w Gdańsku swojego pierwszego centrum usług wspólnych w Europie.
Bartłomiej Pawlak, prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, podkreśla, że aż 20 z zakończonych w tym roku 39 projektów inwestycyjnych dotyczyło właśnie centrów usług, gdzie powstanie prawie 4500 nowych miejsc pracy. To pięciokrotny wzrost w skali roku.
Duże chęci do rekrutacji widać też w przemyśle, gdzie aż 43 proc. firm zamierza przyjmować nowych pracowników. Łącznie aż 37 proc. z tysiąca ankietowanych pracodawców zamierza zwiększać zatrudnienie w kolejnych miesiącach. To rekord w sześcioletniej historii badania, gdzie dotychczas najwyższy wynik był w lutym br. (36 proc.). Jak twierdzą eksperci Randstad, to efekt optymizmu pracodawców w ocenie własnej sytuacji – 68 proc. firm twierdzi, że jest dobra lub bardzo dobra.
Cieniem na te dobrych nastrojach kładą się nie najlepsze prognozy dla całej gospodarki (21 proc. firm obawia się recesji) i trudności z pozyskaniem kandydatów do pracy. Spośród 81 proc. pracodawców, którzy w minionym półroczu szukali pracowników, jedynie 37 proc. znalazło wystarczającą liczbę odpowiednich kandydatów. Największe problemy (dla 45 proc. firm) stwarza nadal rekrutacja robotników wykwalifikowanych i techników, czyli fachowców oraz brygadzistów (35 proc.). O ludzi byłoby łatwiej, gdyby pracodawcy więcej płacili.
Jednak pracodawcy są ostrożni z podwyżkami, choć przyznają, że pracownicy wywierają presję na zwiększenie wynagrodzenia (27 proc. mówi o jej narastaniu). Wzrost płac w kolejnych sześciu miesiącach przewiduje co czwarta firma. To minimalne więcej niż wiosną br. (24 proc.). – Dlatego też pracownicy często decydują się zmienić miejsce pracy na lepszą ofertę, niż negocjować wynagrodzenie z dotychczasowym pracodawcą. W wielu firmach obserwujemy utrzymujący się wysoki poziom rotacji pracowników – zaznacza Agnieszka Bulik, dyrektor ds. prawnych Randstad.