Podczas gdy w większości branża pracownicy i kandydaci od ponad roku mogą już odczuć poprawę koniunktury na rynku pracy (dzięki czemu łatwiej im o dobre zarobki i ciekawe perspektywy zawodowe), to banki i kancelarie prawne pozostały bastionami rynku pracodawcy- ocenia firma rekrutacyjna Antal.
Jej opinię potwierdzają dane KNF, według których zatrudnienie w bankowości od kilku lat systematycznie spada- o ile na koniec 2008 r. pracowało tam 181,3 tys. osób, to na koniec ubiegłego roku już tylko niespełna 171 tys.(po ostatnim rocznym spadku o ponad 6,5 tys.).Lepiej jest z zarobkami; jak wynika z danych Antala, średnie wynagrodzenie oferowane specjalistom i menedżerom w branży finansowej wynosi obecne 9,2 tys. z brutto czyli o 9,5 proc. więcej niż w ubiegłorocznym badaniu. Co prawda na ten wzrost mogli też zapracować specjaliści i menedżerowie w centrach usług finansowych (sektor SSC/BPO) , ale – zdaniem Antala- to także efekt podwyżek dla najlepszych bankowców. Sebastian Sala, menedżer Antal Banking & Insurance, wyjaśnia, że choć wakatów jest mniej i rekrutujący są zdecydowanie bardziej selektywni, pracownicy, którzy są w stanie zarządzić realizacją celów strategicznych (optymalizacją kosztów i poszukiwaniem oszczędności) są traktowani jako długofalowa inwestycja.