Mariusz Borowiak, jeden z organizatorów strajku głodowego w Sejmie, kiedyś współpracował z Agrounią. Czy zna pan ten nowy związek rolniczy Orka? Czy on w ogóle został zarejestrowany?
Związek rolniczy Orka istnieje na razie tylko w Sejmie. O co im chodzi, tego raczej nikt do końca nie wie, to działanie jest koordynowane przez Roberta Telusa oraz Piotra Polaka, posłów PiS, którzy wprowadzili ich do Sejmu, a są z tego samego województwa i startują do europarlamentu. Oni głoszą sprzeciw przeciwko Zielonemu Ładowi i UE — to hasła, z którymi PiS idzie do wyborów. Nie chcą modernizacji, zmian, chcą konserwować polską wieś, a rolnicy mają być utożsamiani z zacofaniem. To budowa negatywnego wizerunku polskiego rolnika, a docelowo też całego społeczeństwa polskiego.