Do zatopienia okrętu piratów doszło w Zatoce Ardeńskiej wczoraj. Podczas wymiany ognia na pirackim statku nastąpiła eksplozja i wybuchł pożar, a jego załoga rzuciła się do ucieczki motorówkami. Indyjski statek ruszył w pościg za jedną z nich, ale kiedy ją odnalazł, była już pusta.
Dziś rano wpłynęło żądanie okupu za "Sirius Star" o wysokości 10 milionów dolarów.
Al-Dżazira przekazała oświadczenie lidera piratów, niejakiego Faraha Abd Dżameha, który zakomunikował, że negocjatorzy, omawiający sprawę okupu, są już "na pokładzie tankowca i na lądzie (w Somalii)". Nie podał jednak szczegółów, w tym wysokości żądanej przez piratów sumy. Powiedział jedynie, że okup miałby zostać przekazany na pokładzie tankowca. "Gwarantujemy bezpieczeństwo statku. Przeliczymy pieniądze mechanicznie. Dysponujemy sprzętem, koniecznym dla sprawdzania, czy banknoty nie będą fałszywe" - powiedział.
Armator statku nie chce komentować doniesień na temat kontaktów z piratami czy kwestii okupu. "Daily Mail" poinformowała, że piraci zażądali 10 milionów dolarów okupu.
[srodtytul]Będzie śledztwo[/srodtytul]