Reklama

Ubezpieczenie zdrowotne wciąż nabija statystyki bezrobotnych. Są też jednak pozytywne efekty reformy rynku pracy

Wśród zarejestrowanych w urzędach pracy coraz większą grupę stanowią osoby, które nie są zainteresowane ani podjęciem zatrudnienia, ani aktywizacją zawodową. To efekt tego, że nie oddzielono ubezpieczenia zdrowotnego od statusu osoby bezrobotnej.

Publikacja: 05.09.2025 04:58

Ubezpieczenie zdrowotne wciąż nabija statystyki bezrobotnych. Są też jednak pozytywne efekty reformy rynku pracy

Foto: PAP/Marcin Bielecki

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie problemy powoduje powiązanie ubezpieczenia zdrowotnego ze statusem bezrobotnego?
  • Dlaczego rejestracja bezrobotnych zgodnie z miejscem zamieszkania jest korzystna?
  • Czy nowe rozwiązania wspierają aktywizację osób starszych na rynku pracy?
  • Jak nowe przepisy wpływają na pracodawców planujących zgłaszanie ofert pracy?
  • Jakie są opinie ekspertów na temat skuteczności zmian ustawowych w publicznych służbach zatrudnienia?

Od 1 czerwca obowiązuje ustawa o rynku pracy i służbach zatrudnienia (Dz.U. 2025 poz. 620), która zastąpiła obowiązujące przez wiele lat i pod wieloma względami nieaktualne już przepisy o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy. Z założeń projektodawców wynikało, że zmieniający się rynek pracy wymusił opracowanie nowych regulacji, które mają odpowiadać na obecne potrzeby osób poszukujących pracy, bezrobotnych oraz przedsiębiorców. Nowelizacja ma też zrewolucjonizować funkcjonowanie urzędów pracy.

Sprawdziliśmy, jak przebiega wdrażanie nowych przepisów po blisko trzech miesiącach od ich wejścia w życie.

Aktywizacja seniorów, oferty zatrudnienia z administracji publicznej. Te przepisy działają całkiem nieźle

– Na pewno wprowadzono wiele poważnych zmian w funkcjonowaniu publicznych służb zatrudnienia. Na ocenę niektórych z nich przyjdzie nam jeszcze poczekać. Chociaż w wielu przypadkach można już przedstawić pierwsze, wstępne wnioski – mówi Marzena Szczepaniak, zastępca kierownika Działu Marketingu i Współpracy z Pracodawcami Gdańskiego Urzędu Pracy.

Reklama
Reklama

Jak wskazuje, pozytywną zmianą jest zobowiązanie podmiotów administracji publicznej do zgłaszania ofert zatrudnienia do urzędów pracy. – Dzięki temu rozwiązaniu możemy wreszcie pełnić rolę swego rodzaju integratora, instytucji, która, choć nie gromadzi wszystkich ofert dostępnych na rynku, dysponuje przynajmniej ogłoszeniami pochodzącymi z istotnego sektora publicznego – mówi Marzena Szczepaniak.

Ekspertka docenia również wprowadzenie instrumentów wspierających aktywizację osób dojrzałych. – W starzejącym się społeczeństwie to rozwiązanie szczególnie potrzebne. Liczymy, że spotka się z zainteresowaniem zarówno pracodawców, jak i samych seniorów, którzy dzięki temu będą mogli nadal aktywnie uczestniczyć w rynku pracy – dodaje.

Jej zdaniem wiele wskazuje na to, że zmiany w niektórych formach aktywizacji będą miały pozytywny skutek. – Przykładem są prace interwencyjne (zatrudnienie z dofinansowaniem publicznym – red.), bo w ich przypadku nowa ustawa w sposób zdecydowany podniosła kwotę wsparcia. W efekcie dziś obserwujemy widoczny wzrost zainteresowania tym instrumentem ze strony pracodawców – dodaje.

Przedstawiciele urzędów pracy podkreślają, że krokiem w dobrym kierunku jest też odejście od kryterium wieku przy organizacji wybranych form wsparcia. W przeszłości były one zarezerwowane dla osób młodych. Dziś dostęp do instrumentów oferowanych przez urząd mają wszyscy, więc nikt nie jest wykluczony i jednocześnie sprzyja to przejrzystości działań służb zatrudnienia. Cennym rozwiązaniem jest również rezygnacja z bezterminowego przyznawania statusu osoby bezrobotnej.

Korzystny sposób naliczania zasiłku dla bezrobotnych 

– Z punktu widzenia bezrobotnych korzystna była także zmiana w zakresie naliczania wysokości zasiłku. Wcześniej obowiązująca, trzystopniowa skala powodowała, że wiele osób mogło liczyć jedynie na świadczenie w wysokości 80 proc. kwoty bazowej. Dziś jest ona tylko dwustopniowa (100 proc. i 120 proc.), co powoduje, że osoby z krótszym stażem pracy mogą liczyć na wyższy zasiłek – wyjaśnia Marzena Szczepaniak. 

Zdaniem Jolanty Tulkis, rzecznika prasowego Powiatowego Urzędu Pracy w Białymstoku, sprawnie działa nowy sposób kontaktu osób bezrobotnych z urzędem, który jest wymagany raz na 90 dni – osobiście, online lub telefonicznie.

Reklama
Reklama

– Nie ma konieczności osobistego stawiennictwa w urzędzie – mówi.

Zdaniem ekspertki sprawdza się też rejestracja bezrobotnego zgodnie z jego miejscem zamieszkania (a nie jak dotychczas zameldowania), która pozwala na większą elastyczność.

Co nie działa? Problemy wciąż wywołuje powiązanie ubezpieczenia zdrowotnego ze statusem bezrobotnego

Są jednak i kwestie wywołujące problemy.

– Przede wszystkim nie udało się oddzielić ubezpieczenia zdrowotnego od statusu osoby bezrobotnej. Choć od wielu lat toczy się na ten temat ożywiona dyskusja, nic w tym zakresie się niestety nie zmieniło. W efekcie, wśród zarejestrowanych bezrobotnych coraz większą grupę stanowią osoby, które nie są zainteresowane ani podjęciem pracy, ani udziałem w działaniach aktywizacyjnych, a rejestrują się wyłącznie w celu uzyskania prawa do ubezpieczenia zdrowotnego – mówi Marzena Szczepaniak.

Rezultat jest taki, że doradcy ds. zatrudnienia często angażują się w aktywizację osób, które nie chcą i nie potrzebują wsparcia. A co gorsza, brakuje skutecznych narzędzi, które pozwoliłyby precyzyjnie określić, kto rzeczywiście potrzebuje pomocy w znalezieniu zatrudnienia.

Reklama
Reklama

– Sytuację dodatkowo pogorszyły zmiany legislacyjne, które odebrały nam narzędzia pozwalające na wyłączanie z ewidencji tych bezrobotnych, którzy w sposób ewidentny nie byli zainteresowani naszym wsparciem. Na mocy wcześniej obowiązujących przepisów możliwe było np. wyrejestrowanie osoby, która odmówiła przyjęcia oferty pracy. W ich miejsce wprowadzono nowe regulacje, ale ich skuteczność jest wyraźnie ograniczona. Zgodnie z aktualnymi przepisami urząd pracy może bowiem wyrejestrować osobę bezrobotną wyłącznie wtedy, gdy ta nie utrzymuje kontaktu z PUP przez 90 dni lub nie realizuje indywidualnego planu działania. Taki model sprawia, że jakiekolwiek próby dyscyplinowania klientów niezainteresowanych realnym wsparciem stają się w praktyce czysto iluzoryczne – mówi Marzena Szczepaniak.

Zaległości w ZUS i urzędzie skarbowym utrudniają zgłaszanie ofert pracy

Ekspertka zwraca również uwagę, że nowe przepisy stworzyły też problemy dla pracodawców planujących zgłoszenie oferty pracy.

– Po zmianach rejestrowane mogą być bowiem tylko te zgłoszenia, które pochodzą od firm nieposiadających zaległości w ZUS i urzędzie skarbowym. Nawet niewielkie zadłużenie może więc sprawić, że oferta nie zostanie przyjęta i udostępniona bezrobotnym – zaznacza Marzena Szczepaniak.

Przyznaje, że dzięki tej zmianie w systemie informatycznym służb zatrudnienia widnieć będą wyłącznie oferty od sprawdzonych pracodawców, ale z drugiej strony liczba anonsów może wyraźnie spaść.

– Z kwestii czysto organizacyjnych związanych z wejściem w życie nowej ustawy, należy podkreślić konieczność stworzenia kilkudziesięciu nowych druków, formularzy i decyzji. Co więcej, zmiany zostały wprowadzone w połowie roku, w momencie, kiedy wiele form aktywizacji było w trakcie realizacji. W efekcie pracodawcy i bezrobotni przez kilka tygodni funkcjonowali w dość zagmatwanej rzeczywistości, w której dla tej samej formy wsparcia obowiązywały dwa różne druki, np. dla umów zawartych według przepisów obowiązujących do 31 maja i dla tych zawartych według stanu prawnego od 1 czerwca – dodaje Marzena Szczepaniak.

Reklama
Reklama

Jolanta Tulkis wskazuje z kolei na trudności organizacyjne wynikające z braku części przepisów wykonawczych i większego obciążenia kadr urzędów pracy. Są też inne mankamenty.

– Z punktu widzenia urzędu pracy zatarciu ulega rola samej instytucji i jej cel. Trudno przesądzić, czy ma ona skupić się na wsparciu osób, które faktycznie poszukują zatrudnienia i wspieraniu procesów rekrutacyjnych u pracodawców, czy też po prostu administrować rosnącą rzeszą klientów o bardzo zróżnicowanych potrzebach, na które często urząd, z uwagi na swoje ograniczenia, nie może odpowiedzieć – wyjaśnia Monika Fedorczuk, dyrektor Urzędu Pracy m.st. Warszawy

Jak podkreśla, jeśli chodzi o wdrożenie przepisów w zakresie rejestracji, przyznawania zasiłków czy realizacji zadań z zakresu aktywizacji zawodowej, sytuacja w zarządzanym przez nią urzędzie jest pod kontrolą.

– Realizujemy przepisy ustawy, choć mierzymy się też z wyzwaniami. Chodzi o zwiększoną liczbę rejestracji zarówno osobistych, jak i elektronicznych, trudności klientów z wypełnianiem nowych wniosków o rejestrację, proces (niewymagany przepisami, ale stanowiący dobrą praktykę) informowania klientów o zmianie ustawy, konieczność sporządzenia Indywidualnego Planu Działania dla dużej grupy klientów i monitorowania tych działań co 30 dni – mówi Monika Fedorczuk. 

Ekspertka przypomina też, że obok przepisów ustawy o rynku pracy i służbach zatrudnienia weszła w życie równolegle ustawa o warunkach dopuszczalności powierzania pracy cudzoziemcom na terytorium RP, która w istotny sposób uszczegółowiła i wydłużyła proces wpisu oświadczenia o powierzeniu pracy cudzoziemcowi do ewidencji.

Reklama
Reklama

– Mamy więc sytuację, w której dwa główne obszary działania urzędów pracy zostały w tym samym momencie jednocześnie poddane istotnym zmianom – tłumaczy dyrektor warszawskiego urzędu pracy.

Jak podkreśla, w przypadku dużych urzędów tempo wprowadzania zmian, krótki okres vacatio legis, brak przepisów wykonawczych i dodatkowych środków na przygotowanie organizacyjne oraz niedostateczne dostosowanie systemów teleinformatycznych powodują, że jednostki te, aby sprostać zadaniom i dotrzymać terminów określonych w prawie, muszą pracować na „najwyższych obrotach”.

– Jest to możliwe przez krótki okres, ale nie może być normą, tym bardziej że samo ministerstwo promuje dobrej jakości pracę, pozwalającą zachować równowagę życia zawodowego i prywatnego – dodaje Fedorczuk.

830,8 tys.

liczba bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach pracy (stan na lipiec 2025 r.; źródło: GUS)

17,7 mln

liczba osób aktywnych zawodowo w wieku 15-89 lat w II kwartale 2025 r.

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie problemy powoduje powiązanie ubezpieczenia zdrowotnego ze statusem bezrobotnego?
  • Dlaczego rejestracja bezrobotnych zgodnie z miejscem zamieszkania jest korzystna?
  • Czy nowe rozwiązania wspierają aktywizację osób starszych na rynku pracy?
  • Jak nowe przepisy wpływają na pracodawców planujących zgłaszanie ofert pracy?
  • Jakie są opinie ekspertów na temat skuteczności zmian ustawowych w publicznych służbach zatrudnienia?
Pozostało jeszcze 96% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Sądy i trybunały
Awantura na posiedzeniu Trybunału Stanu. „Proszę zdjąć togi i tam siąść"
Prawo karne
„Szon patrole” to nie zabawa. Prawnicy mówią, co i komu za nie grozi
Spadki i darowizny
Jeśli opiekowała się siostrą, to nie można jej odebrać zachowku. Wyrok SN
Prawo drogowe
Do lat 16 jazda tylko w kasku, ale od 17-tki już z prawem jazdy
Reklama
Reklama