Ciężka atmosfera
Niestety, często taka tajemnica poliszynela kończy się plotkami, zarzutami co do konfliktu interesów czy nieprofesjonalnego zachowania (np. nieuzasadnionego promowania lub innego faworyzowania w związkach z relacją podległości służbowej w tle).
Finalnie wszystko to spoczywa na barkach pracodawcy. Nie tylko w ramach szeroko pojętych obowiązków ustawowych kształtowania zasad współżycia społecznego w zakładzie pracy, przeciwdziałania dyskryminacji, a co za tym idzie – zapewnienia równych szans w zatrudnieniu, przeciwdziałania konfliktowym interesów, ale również mobbingowi, molestowaniu, w tym na tle seksualnym. Te zarzuty mają miejsce zwłaszcza wtedy, gdy firmowy związek nie wytrzymuje próby czasu, mimo że początek zapowiadał się w stylu Billa i Meliny Gates.
Spisane reguły
Dlatego każdy pracodawca, bez względu na przedmiot działalności, powinien wprowadzić w kodeksie etycznym wskazówki działania dla zakochanych, tak aby zagwarantować utrzymanie profesjonalnego środowiska pracy, zapewnić bezpieczeństwo prawne i compliance całej organizacji, jak i samych zainteresowanych. W ten sposób ma szansę utrzymać morale, zaangażowanie i reputację.
W spisanych regułach na miłość w pracy nie powinno zabraknąć pięciu najważniejszych elementów:
1)Zdefiniowanie „relacji osobistej", która może kolidować ze sferą służbową i konsekwentnie wpływać na dodatkowe obowiązki pracowników i działania po stronie zakładu pracy. Dotyczyć to powinno nie tylko osób pozostających w bezpośredniej, czy też pośredniej podrzędności służbowej, ale także takich sytuacji, w których jedna z osób ma dostęp do informacji poufnych lub innych strategicznych dotyczących biznesu pracodawcy, a mających nawet potencjalne przełożenie na sytuację swojego partnera. Przykładowo: pracownica działu HR otrzymuje informację o przewidywanych redukcjach w zatrudnieniu w dziale swojego partnera.