Wyliczenie wymiaru czasu pracy dla osoby zatrudnionej na cały etat zwykle nie stanowi problemu. Wielu pracodawców ma natomiast problem z rachunkami, gdy dotyczy to pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze czasu pracy.
Sobotnie święto
Szczególnie dużo trudności sprawia ustalenie liczby godzin do przepracowania w miesiącach, w których święto przypada w sobotę. W 2018 r. mamy za sobą taką sytuację w styczniu.
Ku zdziwieniu wielu pracowników, osobie zatrudnionej na część etatu nie należy się za to dodatkowy dzień wolny. Wynika to z faktu, że wyliczając dla nich godziny do przepracowania w poszczególnych miesiącach (lub okresach rozliczeniowych) powinno się opierać na iloczynie wymiaru czasu pracy, zgodnie z umową o pracę, i liczbie godzin do przepracowania obowiązującej pracownika zatrudnionego w pełnym wymiarze czasu pracy w danym okresie.
Liczba dni wolnych, która wynika z dni świątecznych przypadających w danym okresie, zawiera się w wymiarze godzin do przepracowania. Dla pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze czasu pracy nie trzeba więc dokonywać dodatkowych przeliczeń z tym związanych. Tym samym poszczególnym osobom zatrudnionym na część etatu na każdy okres rozliczeniowy należy ustalać wymiar czasu pracy indywidualnie – zgodnie z ich umową o pracę – jako proporcjonalny względem pełnego etatu. Trzeba przy tym pamiętać, że dla pracowników zatrudnionych w niepełnym wymiarze czasu pracy na każdy okres rozliczeniowy należy ustalać odrębny rozkład (harmonogram) czasu pracy. Szczególnie istotne jest to dla osób wykonujących pracę tylko w wybrane dni tygodnia.
Konieczny rozkład
Dla pracujących w podstawowym systemie czasu pracy, codziennie od poniedziałku do piątku, którzy wykonują pracę przez taką samą liczbę godzin w poszczególnych dniach, tworzenie rozkładu czasu pracy nie jest ani wymagane, ani potrzebne – o ile wykonują pracę w z góry wyznaczonych godzinach.