Przewóz towarów w poczekalni

Nowelizacje umów dotyczących przewoźników są wdrażane z poślizgiem albo wcale.

Publikacja: 10.04.2014 09:48

Przewóz towarów w poczekalni

Foto: www.sxc.hu

Polska dopiero po ponad trzech latach ratyfikowała w końcu nowelizację międzynarodowej umowy AETR dotyczącą wykonywania transportu. Została ona opublikowana w Dzienniku Ustaw z 28 marca 2014 r.  Jeszcze w sierpniu ubiegłego roku, gdy zarzucaliśmy rządowi ociąganie się z jej wdrożeniem, Ministerstwo Transportu (teraz Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju) twierdziło, że umowa AETR obowiązywała na podstawie tzw. milczącej zgody. Skoro Polska nie sprzeciwiła się treści noweli, to znaczy, że weszła u nas w życie. O sprawie pisaliśmy 30 sierpnia 2013 r. w artykule „Jazda tirem poza prawem". Mimo to po naszym artykule prezydent RP ratyfikował umowę w listopadzie 2013 r., a pod koniec marca 2014 r. trafiła ona do DzU.

Kłopot w tym, że przez tak duże opóźnienie rządu przewoźnicy mogli się narazić na kary. Kiedy? Zarówno gdy stosowali się  do określonych w noweli zasad, np. przerw w jeździe kierowców, jak i wtedy, gdy postępowali zgodnie z umową sprzed nowelizacji.

Jazda po nowemu

– Późna nowelizacja umowy AETR  stanowiła dla przewoźników ryzyko, zwłaszcza gdy zatrzymywały ich do kontroli służby naszych wschodnich sąsiadów – mówi Łukasz Prasołek, ekspert od prawa pracy kierowców. – Tam stosowana była bowiem znacznie wcześniej umowa o zmienionej treści,  a polskie służby kontrolne badały zgodność czasu pracy z umową w kształcie przed zmianami – dodaje.

Wdrożenie nowelizacji tej umowy oznacza, że przewoźnicy dopiero teraz muszą się do niej stosować. Regulacje są ostrzejsze, ale przynajmniej nie ma wątpliwości co do obowiązującego prawa.

– Liberalne zasady, np. że przerwę 45-minutową w prowadzeniu pojazdu można podzielić na trzy części po 15 minut, znikną. Teraz będzie podział na dwie części – minimum 15 minut plus minimum 30 minut, i tylko w takiej kolejności – mówi Prasołek.

Spóźnienie rządu z implementacją umowy AETR to niejedyne niedopatrzenie. Zaległości, i to duże, są także w nowelizacji umowy ATP, która określa zasady przewozu towarów szybko psujących się.

Inne zaległości

– Żadna z nowelizacji tej umowy nie została zaimplementowana do naszego systemu prawnego – podkreśla Mariusz Miąsko z Kancelarii Prawnej Viggen.

To oznacza, że obowiązuje u nas treść umowy z 1970 r., którą Polska ratyfikowała w 1984 r. Od tego czasu było kilka jej nowelizacji.

500 zł wynosi kara za brak właściwego certyfikatu wymaganego dla pojazdów z chłodniami

Zmieniły się m.in. tabliczki umieszczane na pojazdach chłodniach czy wzory certyfikatów dla takich aut. Niedopatrzenie urzędników z implementacją zmian  umowy powoduje spore zamieszanie.

– Inspekcja Transportu Drogowego (ITD) nakłada kary za brak dokumentu, o którym mowa w art. 87 ustawy o transporcie drogowym. Z tym że ten dokument to nie ten sam co wprowadzony nowelizacją umowy z 2011 r. Jednocześnie ITD nie może się domagać dokumentu treściowo zbieżnego z załącznikiem nr 1 do umowy z 1970 r., ponieważ on nie obowiązuje od czasu jej nowelizacji – mówi Mariusz Miąsko.

Jego zdaniem działania ITD są bezprawne od trzech lat. I każdy ukarany przedsiębiorca może dochodzić zwrotu zapłaconych kar. Należy wnioskować o wznowienie postępowania administracyjnego, wskazując, że ITD wprowadziła w błąd.

Piotr Popa, rzecznik Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, zapewnia, że trwają prace nad ogłoszeniem aktualnego tekstu umowy ATP. Przekazano ją do prac w Ministerstwie Spraw Zagranicznych.

Polska dopiero po ponad trzech latach ratyfikowała w końcu nowelizację międzynarodowej umowy AETR dotyczącą wykonywania transportu. Została ona opublikowana w Dzienniku Ustaw z 28 marca 2014 r.  Jeszcze w sierpniu ubiegłego roku, gdy zarzucaliśmy rządowi ociąganie się z jej wdrożeniem, Ministerstwo Transportu (teraz Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju) twierdziło, że umowa AETR obowiązywała na podstawie tzw. milczącej zgody. Skoro Polska nie sprzeciwiła się treści noweli, to znaczy, że weszła u nas w życie. O sprawie pisaliśmy 30 sierpnia 2013 r. w artykule „Jazda tirem poza prawem". Mimo to po naszym artykule prezydent RP ratyfikował umowę w listopadzie 2013 r., a pod koniec marca 2014 r. trafiła ona do DzU.

Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona
Zawody prawnicze
Korneluk uchyla polecenie Święczkowskiego ws. owoców zatrutego drzewa
Konsumenci
UOKiK ukarał dwie znane polskie firmy odzieżowe. "Wełna jedynie na etykiecie"
Zdrowie
Mec. Daniłowicz: Zły stan zdrowia myśliwych nie jest przyczyną wypadków na polowaniach
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Rośnie lawina skarg kasacyjnych do Naczelnego Sądu Administracyjnego