Podział majątku po rozwodzie: deklaracja notarialna przegrywa z kodeksem rodzinnym

Stwierdzenie w akcie notarialnym, że pieniądze na zakup np. mieszkania pochodzą ze wspólnego majątku, można podważyć przy jego podziale

Aktualizacja: 18.03.2012 11:37 Publikacja: 12.03.2012 07:33

Podział majątku po rozwodzie: deklaracja notarialna przegrywa z kodeksem rodzinnym

Foto: Dziennik Wschodni/Fotorzepa, Maciej Kaczanowski

Deklaracja notarialna o pochodzeniu środków nie jest decydująca przy kwalifikowaniu majątku jako wspólnego bądź osobistego. O tym decyduje prawo (art. 33 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego). W razie sporu badane są inne okoliczności, zwłaszcza z jakich źródeł środki pochodziły. To sedno najnowszego wyroku Sądu Najwyższego (sygnatura akt: II CSK 363/11).

Żona płaciła, małżonkowie kupowali

Kwestia ta wynikła w sprawie o podział majątku wspólnego między Mariuszem i Renatą M., na który składało się mieszkanie o wartości 160 tys. zł i używany opel astra wyceniony na 1400 zł.

Sąd Rejonowy Łódź-Widzew przyznał auto mężczyźnie, a mieszkanie kobiecie. Ustalił, i fakty były niesporne, że 15 lat temu nabyli oni dwupokojowe mieszkanie przy ul. Pomorskiej za pieniądze, które Renata M. uzyskała ze sprzedaży jej własnej działki. Wcześniej dostała ją w darowiźnie od siostry, a więc były to jej osobiste pieniądze. Akt notarialny twierdził jednak, że małżonkowie M. kupują to mieszkanie „za fundusze należące do wspólności majątkowej małżeńskiej, w której pozostają". Rok później dokonali sprzedaży (a w zasadzie zamiany) tego mieszkania, nabywając nieco mniejsze spółdzielcze, ale o lepszym standardzie, i właśnie to mieszkanie było przedmiotem sądowego podziału (wycenione na 160 tys. zł).

Sąd rejonowy uznał, że mieszkanie jest surogatem tego pierwszego, kupionego za pieniądze kobiety, stanowi więc jej majątek osobisty, a mąż nie ma do niego żadnych praw, także do spłaty. Zgodnie bowiem z art. 33 pkt 10 k. r. i. o. do majątku osobistego każdego z małżonków należą także przedmioty majątkowe nabyte w zamian za składniki majątku osobistego, a takim majątkiem osobistym są niewątpliwie przedmioty nabyte poprzez darowiznę (szerzej o składzie majątku osobistego w ramce).

Akt nie rozstrzyga

Sąd okręgowy był innego zdania i zaliczył mieszkanie do majątku wspólnego byłych małżonków, uznał bowiem, że deklarując w akcie notarialnym, że mieszkanie nabywane jest do majątku wspólnego, żona dokonała transferu swoich pieniędzy do majątku wspólnego. W konsekwencji zasądził na rzecz męża spłatę połowy wartości mieszkania (80 tys. zł). Zdecydowały o tym informacje zawarte w akcie notarialnym.

Skargę kasacyjną złożyła oczywiście kobieta, a jej pełnomocnik adwokat Michał Adamczyk przekonywał SN, że informacja o pochodzeniu majątku, choćby z aktu notarialnego, nie stanowi aktu woli, nie mogła więc przesunąć majątku żony do majątku wspólnego. Można sobie wyobrazić takie rozszerzenie wspólności majątkowej, ale musiałoby być ono wyraźnie wyrażone, a nie w sposób dorozumiany.

Sąd Najwyższy podzielił to stanowisko.

– Oświadczenie notarialne o pochodzeniu środków na poczet ceny nie przesądza o ich charakterze – powiedział sędzia Grzegorz Misiurek. – O tym decydują zasady kodeksu rodzinnego (art. 33). SO dokonał powierzchownej oceny, nie do zaakceptowania. Dlatego musi dokonać ponownego rozliczenia.

Mimo że akt nie przesądza definitywnie o pochodzeniu środków, notariusze dopytują o te informacje i je zapisują w akcie.

– To nasz obowiązek, chodzi o zabezpieczenie naszych klientów na wypadek sporu np. o podział majątku – powiedziała „Rz" Anna Dańko-Roesler, notariusz z Warszawy. – Często są to bardzo dokładne informacje, że np. pieniądze pochodzą z darowizny od rodziców z danego dnia, i choć notariusz nie ma narzędzi, by je weryfikować, to w przyszłym sporze zapewne mogą mieć znaczenie.

Czym nie trzeba się dzielić

- przedmioty nabyte przed powstaniem wspólności ustawowej,

- nabyte w spadku lub darowiźnie, chyba że inna była wola spadkodawcy, darczyńcy,

- służące wyłącznie do osobistych potrzeb małżonka,

- prawa niezbywalne, które mogą przysługiwać tylko jednej osobie,

- odszkodowanie za uszkodzenie ciała lub rozstroju zdrowia albo zadośćuczynienie,

- wierzytelność z tytułu wynagrodzenia za pracę lub z działalności zarobkowej,

- uzyskane z tytułu nagrody za osobiste osiągnięcia małżonków,

- prawa autorskie oraz inne prawa twórcy,

- surogaty, tj. przedmioty nabyte w zamian za składniki majątku osobistego.

na podst. art. 33 kodeksu rodzinnego

Deklaracja notarialna o pochodzeniu środków nie jest decydująca przy kwalifikowaniu majątku jako wspólnego bądź osobistego. O tym decyduje prawo (art. 33 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego). W razie sporu badane są inne okoliczności, zwłaszcza z jakich źródeł środki pochodziły. To sedno najnowszego wyroku Sądu Najwyższego (sygnatura akt: II CSK 363/11).

Żona płaciła, małżonkowie kupowali

Pozostało 91% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów