Każdego roku od 3,5 do 5% przychodzących na świat dzieci w Polsce rodzą małoletnie matki. Część z nich to podopieczne placówek opiekuńczo-wychowawczych.
Z danych pozyskanych przez rzecznika wynika, że nie wszyscy dyrektorzy ww. placówek przyjmują na siebie trud pomocy młodym mamom adekwatnej do ich potrzeb.
Uregulowanie zawarte w ustawie z 9 czerwca 2011 r. o wspieraniu rodziny i pieczy zastępczej, dające możliwość umieszczenia małoletniej matki z dzieckiem w rodzinie zastępczej zawodowej specjalistycznej - w ocenie rzecznika - jest właściwe. Jednak z posiadanych przez rzecznika informacji wynika, że ze względu na brak dostatecznej liczby ww. rodzin zastępczych, praktyczna realizacja tego słusznego założenia jest często niemożliwa. Dyrektorzy placówek opiekuńczo-wychowawczych starają się o umieszczenie małoletnich i ich dzieci w domach samotnych matek lub też zabiegają o umieszczenie samego dziecka w rodzinie zastępczej. W konsekwencji niemowlęta zostają oddzielone od swoich matek na długie miesiące, a czasami i lata.
- Taka sytuacja jest krzywdząca dla obojga - i matki i dziecka - pozbawia ich bowiem szansy na stworzenie rodziny, zaburza ich rozwój i poczucie bezpieczeństwa - uważa rzecznik.
Jego zdaniem niekorzystne dla młodocianej mamy i jej dziecka jest także umieszczenie ich w domu samotnej matki.