Separacja: Obowiązek alimentacyjny w trakcie saparacji

Aktualizacja: 01.05.2014 10:59 Publikacja: 01.01.2012 08:00

Separacja: Obowiązek alimentacyjny w trakcie saparacji

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak Michał Walczak

Od grudnia 2009 r. płacę alimenty na żonę. Żyjemy w separacji od dwóch lat, ale nie mamy rozwodu. Jak długo muszę płacić alimenty na żonę i jakie muszę spełnić warunki, aby uniknąć dalszego płacenia alimentów. Tym bardziej, że to ona jest winna rozpadu naszego małżeństwa. Ponadto wielokrotnie słyszałem, że alimenty na żonę płaci się nie dłużej jak pięć lat?

- pyta czytelnik.

Zgodnie z artykułem 61

4

§ 3

kodeksu rodzinnego i opiekuńczego

, małżonkowie pozostający w separacji obowiązani są do wzajemnej pomocy, jeżeli wymagają tego względy słuszności. Pomoc ta odnosi się nie tylko do kwestii materialnych, lecz także do wsparcia duchowego czy psychicznego.

Przy orzekaniu separacji między małżonkami, tak jak w przypadku rozwodu, sąd orzeka, czy i który z małżonków ponosi winę za rozkład pożycia. Na podobnych zasadach ustala się również prawo do alimentów. Z tą różnicą, że obowiązek alimentacyjny małżonków będących w separacji nie jest ograniczony przez prawo czasowo.  Dzieje się tak, ponieważ separacja nie powoduje ustania małżeństwa. Okres 5-ciu lat płacenia alimentów, o których wspomina czytelnik, odnosi się wyłącznie do sytuacji, gdy małżonkowie mają orzeczony rozwód.

Nadmienić tutaj należy, że przy orzeczeniu separacji, wina lub jej brak jest zasadniczą kwestią jeśli chodzi o ustalenie praw do alimentów.

... z orzekaniem o winie

K.r.o. mówi, że dostarczania środków utrzymania może zażądać małżonek, który nie został uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia i który znajduje się w stanie tzw. niedostatku. Przy czym wystarczy, aby orzeczenie separacji pociągnęło za sobą znaczne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego.

Zatem małżonek, który jest wyłącznie winny rozkładu pożycia nigdy nie może żądać dostarczenia mu od małżonka niewinnego środków utrzymania, nawet gdyby znalazł się on w trudnej sytuacji majątkowej (w niedostatku).

Dlatego też w przypadku, gdy jeden z małżonków jest ewidentnie winny rozkładu pożycia, małżonek niewinny może mieć interes w tym, by nie godzić się na orzekanie separacji bez ustalania winy.

... bez orzekania o winie

Przy orzeczeniu separacji bez wskazania wyłącznie winnego rozpadu pożycia małżeńskiego, przesłanką obowiązku alimentacyjnego jest niedostatek małżonka niewinnego.

Jeżeli sąd na zgodne żądanie małżonków zaniecha orzekania o winie, następują skutki takie, jak gdyby żadne z małżonków nie ponosiło winy rozkładu pożycia. W takiej sytuacji, alimentów mogą żądać obydwoje małżonków w stosunku do siebie, bowiem jeżeli żadne z nich nie ponosi winy w rozkładzie pożycia, albo ponoszą je oboje roszczenie alimentacyjne przysługuje każdemu z nich.

Z pytania naszego czytelnika wnioskuję, iż taka właśnie sytuacja miała miejsce w jego przypadku, skoro pomimo - jak twierdzi - braku jego winy płaci on alimenty swojej żonie.

..... po rozwodzie

Obowiązek alimentacyjny wygasa ostatecznie tylko względem tego małżonka, który zostanie uznany za wyłącznie winnego rozkładu pożycia. Dlatego też, jeżeli nasz czytelnik jest przekonany, że to jego żona jest winna rozpadu małżeństwa, może wystąpić do sądu z pozwem o orzeczenie rozwodu ze wskazaniem winnego rozpadu małżeństwa, bowiem  obowiązek alimentacyjny wobec małżonka winnego wygasa z datą uprawomocnienia się wyroku.

Zgodnie z k.r.o., gdy zobowiązanym do alimentów był małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia, obowiązek alimentacyjny wygasa z upływem pięciu lat od orzeczenia rozwodu, pod warunkiem, że sąd nie orzeknie o przedłużeniu tego obowiązku, ze względu na zaistnienie wyjątkowych okoliczności. Termin pięciu lat biegnie od chwili uprawomocnienia się wyroku rozwodowego.

Ponadto, wygasa on również w razie zawarcia przez tego małżonka nowego małżeństwa i nawet późniejsze ustanie tego drugiego małżeństwa nie przywraca obowiązku alimentacyjnego pierwszego małżonka. W przypadku separacji przepis ten nie ma zastosowania, ponieważ nie powoduje ona ustania małżeństwa.

Wspomnieć tutaj należy, iż nie powoduje wygaśnięcia obowiązku alimentacyjnego zawarcie nowego małżeństwa przez małżonka zobowiązanego.

Więcej w serwisie:

Prawo dla Ciebie

»

Od grudnia 2009 r. płacę alimenty na żonę. Żyjemy w separacji od dwóch lat, ale nie mamy rozwodu. Jak długo muszę płacić alimenty na żonę i jakie muszę spełnić warunki, aby uniknąć dalszego płacenia alimentów. Tym bardziej, że to ona jest winna rozpadu naszego małżeństwa. Ponadto wielokrotnie słyszałem, że alimenty na żonę płaci się nie dłużej jak pięć lat?

- pyta czytelnik.

Pozostało 90% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów