Każdy pacjent ma prawo do informacji o swoim stanie zdrowia. Medyk powinien wyjaśnić mu, na jakie badania diagnostyczne go skieruje i jakie skutki wywołają leki, które mu przepisze.
Takie same informacje o leczeniu pacjenta może uzyskać jego konkubent. Jeśli chory ma takie życzenie, może tuż po rozpoczęciu leczenia w przychodni czy szpitalu wskazać, że dostęp do jego dokumentacji medycznej może mieć konkretna osoba. Jest to prawo, a nie obowiązek pacjenta.
Jeśli nie udzieli takiego upoważnienia, lekarz nie ma obowiązku informowania konkubenta o prowadzonym leczeniu, z tego względu na przykład, że jest on najbliższą osobą zmarłego.
Nie ma obowiązku, by takie upoważnienie zostało złożone na piśmie. Dla bezpieczeństwa, by nikt tego w przyszłości nie kwestionował, lepiej jest zachować formę pisemną. Konkubent, czyli osoba, którą pacjent upoważnił, ma prawo dostać w lecznicy wszelkie informacje związane z udzielaniem świadczeń zdrowotnych. Pacjent może jednak poprzez wyraźne oświadczenie wskazać, by zakres ten został ograniczony np. tylko co do rokowania. Nawet jeśli chory jest nieprzytomny, a nie zostawił wcześniej upoważnienia, lekarz ma prawo poinformować osobę bliską o jego stanie zdrowia.
Od 1 stycznia 2012 roku pacjenci bądź najbliżsi chorego zmarłego w szpitalu mają prawo dochodzić odszkodowań za błędy medyczne popełnione przez personel szpitala. Muszą złożyć specjalne wnioski do wojewódzkiej komisji ds. orzekania o zdarzeniach medycznych. Komisja działa w każdym województwie. Za śmierć pacjenta jego najbliżsi mogą uzyskać w wyniku postępowania przed komisją do 300 tys. zł odszkodowania.