Rozwód: jak dzielić majątek

O tym, jakie przedmioty należą się małżonkom, sąd na wniosek strony może orzec już w wyroku rozwodowym

Publikacja: 15.02.2013 02:00

W chwili ustania wspólności majątkowej małżeńskiej, np. w wyniku rozwodu, majątek nadal jest współwłasnością małżonków, ale może ona zostać zniesiona. W celu uniknięcia kolejnego procesu i dodatkowych kosztów byli małżonkowie mogą zawrzeć odpowiednią umowę o podziale majątku. W sytuacji, gdy w skład majątku wspólnego wchodzi nieruchomość, umowa ta wymaga formy aktu notarialnego.

Jeżeli byli małżonkowie nie będą w stanie dojść do porozumienia, o podziale majątku będzie musiał rozstrzygnąć sąd. Może on o tym orzec już w wyroku rozwodowym na wniosek jednego z małżonków. Warunkiem jest, aby nie prowadziło to do nadmiernej zwłoki w postępowaniu. Jeżeli sąd w postępowaniu rozwodowym nie wyda rozstrzygnięcia w tym zakresie, to byli małżonkowie muszą dokonać podziału w odrębnym postępowaniu.

Podział majątku wspólnego może polegać na podziale fizycznym poszczególnych rzeczy, a więc np. żona otrzymuje samochód, a mąż drogi sprzęt elektroniczny. Innym rozwiązaniem jest przyznanie prawa własności jednemu z małżonków z obowiązkiem spłaty drugiego. Kolejnym sposobem podziału majątku jest sprzedaż wchodzących w jego skład elementów i podział uzyskanych w ten sposób pieniędzy.

Co do zasady małżonkowie mają równy udział w majątku wspólnym. Powinni podzielić się nim zatem po połowie. Jednak z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać, aby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z nich przyczynił się do powstania tego majątku. W takiej sytuacji sąd powinien uwzględniać także nakład osobistej pracy przy wychowaniu dzieci i we wspólnym gospodarstwie domowym.

Jeżeli małżonkowie zajmowali wspólne mieszkanie, to sąd w wyroku rozwodowym orzeka również o sposobie korzystania z tego mieszkania. Na zgodny wniosek z małżonków może zdecydować, że mieszkanie to zostanie podzielone pomiędzy obie strony, albo też że zostanie przyznane tylko jednej, jeżeli druga wyraża zgodę na jego opuszczenie bez dostarczenia lokalu zamiennego i pomieszczenia zastępczego.

Orzekając o wspólnym mieszkaniu sąd uwzględnia przede wszystkim potrzeby dzieci i małżonka, któremu powierza wykonywanie władzy rodzicielskiej. W wyjątkowych sytuacjach sąd może również orzec o przyznaniu mieszkania tylko jednemu małżonkowi i orzec eksmisję drugiego. Jest to możliwe wówczas, gdy jeden z małżonków swym rażąco nagannym postępowaniem uniemożliwia wspólne zamieszkiwanie.

Ważne!

Opłata sądowa za wniosek o podział majątku po ustaniu wspólności małżeńskiej wynosi 1000 zł. Jeżeli wniosek zawiera zgodny projekt podziału majątku, pobiera się niższą opłatę – 300 zł. Opłata jest stała i nie zależy od wartości majątku.

Podstawa prawna:

- Art. 35, 43, 45, 46 i 58 ustawy z 25 lutego 1964 r. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz U nr 9, poz. 59 ze zm.

 

W chwili ustania wspólności majątkowej małżeńskiej, np. w wyniku rozwodu, majątek nadal jest współwłasnością małżonków, ale może ona zostać zniesiona. W celu uniknięcia kolejnego procesu i dodatkowych kosztów byli małżonkowie mogą zawrzeć odpowiednią umowę o podziale majątku. W sytuacji, gdy w skład majątku wspólnego wchodzi nieruchomość, umowa ta wymaga formy aktu notarialnego.

Jeżeli byli małżonkowie nie będą w stanie dojść do porozumienia, o podziale majątku będzie musiał rozstrzygnąć sąd. Może on o tym orzec już w wyroku rozwodowym na wniosek jednego z małżonków. Warunkiem jest, aby nie prowadziło to do nadmiernej zwłoki w postępowaniu. Jeżeli sąd w postępowaniu rozwodowym nie wyda rozstrzygnięcia w tym zakresie, to byli małżonkowie muszą dokonać podziału w odrębnym postępowaniu.

Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: matematyka. Rozwiązania eksperta WSiP
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr