Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 26.06.2017 12:13 Publikacja: 26.06.2017 11:21
Foto: Fotorzepa, Robert Wójcik
W lokalnym czasopiśmie „NOWa Gazeta Trzebnicka" ukazały się artykuły dotyczące policjantki jeżdżącej do pracy samochodem, mimo że nie posiadała prawa jazdy. Publikacje zawierały dane funkcjonariuszki oraz jej zdjęcie. Opublikowano też nagranie przedstawiające moment, gdy policjantka wsiada do samochodu. Funkcjonariuszka pozwała redakcję gazety o ochronę dóbr osobistych.
Sąd Apelacyjny we Wrocławiu uznał, że choć sam artykuł zawierał prawdziwe informacje, był w pełni rzetelny i dotyczył kwestii mającej publiczne znaczenie, dziennikarze naruszyli zasady rozpowszechnienia wizerunku określone w art. 81 prawa autorskiego, ilustrując tekst zdjęciami policjantki. SA doszedł do wniosku, że publikacja wizerunku nastąpiła bez uzyskania zgody policjantki, a jednocześnie nie mieściła się w żadnym z wyjątków określonych w przepisach prawa autorskiego, które zwalniają z takiego obowiązku. W szczególności sąd stwierdził, że funkcjonariuszki nie można uznać w tym przypadku za „osobę powszechnie znaną". Sąd nakazał usunąć wizerunek policjantki z artykułów na stronie internetowej gazety oraz z nagrania wideo. Nakazał także opublikować przeprosiny na portalu tygodnika. Więcej o sprawie można przeczytać tutaj.
Sąd Okręgowy w Gdańsku udzielił zabezpieczenia roszczeń w postępowaniu grupowym o ustalenie nieważności umów o kredyt konsumencki na zakup pomp ciepła. Bank wypłacił pieniądze sprzedawcom pomp ciepła, choć urządzenia te nie trafiły do ich klientów.
Ostatnie osiem lat to najgorszy okres w historii Trybunału Konstytucyjnego, który został doprowadzony na skraj organizacyjnej i etycznej zapaści. Gorzej zapewne nie będzie, bo to byłoby trudne – twierdzi dr Tomasz Zalasiński, konstytucjonalista.
TSUE orzekł, że rozpoznanie skarg frankowiczów ma nastąpić w rozsądnym terminie i uwzględniać indywidualne zarzuty.
Z końcem 2024 r. wygasa obowiązek gmin zapewnienia lokali zamiennych lokatorom mieszkającym w budynkach wymagających rozbiórki lub remontu. Jeżeli nie będzie zmiany przepisów, obowiązek ten spocznie wyłącznie na właścicielach budynków, którzy ani nie mają na to pieniędzy, ani nie dysponują zasobem lokali zamiennych - alarmuje rzecznik praw obywatelskich.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Mąż przez kilkanaście lat utrzymywał stado krów, które dostał od rodziców. Przy rozwodzie i podziale majątku dorobkowego okazuje się, że stado należy już do wspólnego majątku i trzeba się nim podzielić.
Trudno mówić o niezależności mediów, na które bezpośredni wpływ ma władza czy to samorządowa, czy rządowa. Decydenci zawsze chcą przedstawić siebie w jak najlepszym świetle, a tematy „niewygodne” po prostu pominąć.
Głównym przesłaniem European Media Freedom Act (EMFA) jest oddzielenie władzy od mediów i my też powinniśmy iść w tym kierunku, na wszystkich możliwych płaszczyznach rynku medialnego – mówi dr hab. Jędrzej Skrzypczak, prof. Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, specjalista z zakresu prawa mediów i polityki medialnej.
Wejście AI w szeroką przestrzeń mediów publicznych, gdzie znakiem rozpoznawczym zawsze powinna być wiarygodność, jest precedensem, na który nie jesteśmy przygotowani.
Dziennikarz bez specjalistycznej wiedzy musi szczególnie przyłożyć się do zbadania opisywanej sprawy. Inaczej może odpowiadać za naruszenie dóbr osobistych – wynika z wyroku warszawskiego sądu apelacyjnego.
Do naruszenia dobrego imienia jednostki samorządu terytorialnego może dojść wskutek działań podejmowanych w odniesieniu do organów gminy oraz zatrudnionych przez nią pracowników, a nawet jednostek organizacyjnych i pomocniczych. Jakie działania podjąć, by chronić dobre imię samorządu?
Fałszywa informacja w obiegu publicznym staje się groźniejsza od kradzieży.
Zmiana społeczna to nie pojedyncze decyzje pojedynczych osób czy organizacji. Ktoś jednak musi zacząć. Dać przykład.
W orzecznictwie sądów administracyjnych rozpanoszyło się ocenianie prostych pytań zadawanych urzędom przez pryzmat interesu składających wnioski o nie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas