Reklama

Przybywa chętnych na odbycie kary w Systemie Dozoru Elektronicznego

Skazani za drobne przestępstwa coraz częściej kalkulują: lepiej odbyć karę w domu, niż iść do więzienia.

Publikacja: 02.05.2018 07:29

Przybywa chętnych na odbycie kary w Systemie Dozoru Elektronicznego

Foto: Adobe Stock

Najnowsze statystyki Ministerstwa Sprawiedliwości ten trend potwierdzają. W 2011 r. do sądów penitencjarnych wpłynęło blisko 13 tys. wniosków o odbycie kary w Systemie Dozoru Elektronicznego, czyli z bransoletą na ręku (lub nodze). W 2017 r. takich wniosków było już 36 tys.

– To rzecz trudna do przecenienia – uważa Brunon Hołyst, kryminolog. Jego zdaniem to szansa dla niegroźnych sprawców drobnych przestępstw na pozostanie na wolności, choć mocno ograniczonej. – To szansa na odpokutowanie za grzechy, ale bez wchodzenia do kryminału – uważa. I podkreśla, że wyjście z niego nie oznacza opuszczenia murów więzienia, tylko odnalezienie się w rzeczywistości z piętnem więźnia.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Prawo karne
Wypadek na A1. Nagły zwrot w procesie Sebastiana M.
Prawo pracy
Prawnik ostrzega: nadchodzi rewolucja w traktowaniu samozatrudnionych
Zawody prawnicze
Rząd zdecydował: nowa grupa zawodowa otrzyma przywilej noszenia togi
Administracja rządowa
Ile zarabiają urzędnicy służby cywilnej? Znaczenie ma ministerstwo i stanowisko
Reklama
Reklama