Ministerstwo Sprawiedliwości podsumowało, jak często służby sięgają po taką kontrolę. Resort twierdzi, że organy ścigania jej nie nadużywają ,i podaje liczby. W sumie w 2017 r. wszystkie służby (policja, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Centralne Biuro Antykorupcyjne, Krajowa Administracja Skarbowa) przetworzyły w sumie 1,3 mln danych. Najwięcej telekomunikacyjnych (1,2 mln); 13,6 tys. pocztowych i blisko 24 tys. internetowych.
Czytaj także: Prokurator Krajowy pisze do śledczych ws. wyroku SN o owocach zatrutego drzewa
W ubiegłym roku przeprowadzono w sumie 71 kontroli udostępniania danych. Wynik? 67 było pozytywnych, a 4 – negatywne. Jak zauważa ministerstwo, liczba stosowanych kontroli operacyjnych od lat utrzymuje się na stałym poziomie. Najwięcej wniosków o jej zarządzenie wpłynęło w 2010 r. – 6723. W 2016 r. było ich 5881, a w 2015 r. 5431. Zarejestrowane rok temu kontrole operacyjne policji dotyczyły przestępczości przeciwko mieniu – 1746, porządkowi publicznemu – 6915, życiu i zdrowiu – 499, działalności instytucji państwowych oraz samorządu terytorialnego – 403, wolności – 288, wolności seksualnej – 12, bezpieczeństwu powszechnemu – 111 oraz obrotowi gospodarczemu – 75.
Kontrola operacyjna to nie tylko podsłuchy, ale kontrolowanie treści korespondencji czy sprawdzanie zawartości przesyłek i informacji przekazywanych za pomocą sieci telekomunikacyjnych.