Reklama

Porwanie z udręczeniem będzie zbrodnią

Zaostrzenia kar dla porywaczy domagają się posłowie. Szczególnie okrutni odpowiedzą za zbrodnię

Publikacja: 30.07.2008 08:45

Porwanie z udręczeniem będzie zbrodnią

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Projekt zmian kodeksu karnego trafił do Sejmu.

Posłowie PiS uznali, że dzisiaj prawo dla tego rodzaju przestępców jest zbyt łagodne. „Za porwanie grozi do dziesięciu lat więzienia, tyle samo co za kradzież z włamaniem. A zagrożenie i konsekwencje zarówno dla samego porwanego, jak i jego najbliższych dużo poważniejsze" – piszą w uzasadnieniu autorzy.

Chcą więc zmienić dwa artykuły obecnego kodeksu dotyczące pozbawienia człowieka wolności oraz wzięcia i przetrzymywania zakładnika (porwania dla okupu). Autorzy proponują również wprowadzenie obowiązku informowania organów ścigania o popełnieniu, usiłowaniu lub karalnym przygotowaniu do popełnienia wyżej wymienionych przestępstw.

Pod groźbą kary (do trzech lat więzienia) ludzie będą zmuszeni informować policję czy prokuraturę o podejrzanych działaniach sąsiadów. W ten sposób organy ściągania łatwiej wpadną na trop kryjówek i porywaczy

– uznali projektodawcy.

Reklama
Reklama

W myśl propozycji przetrzymywanie zakładnika ze szczególnym udręczeniem ma się stać zbrodnią (kara od trzech do 15 lat więzienia, a nie, jak dziś, do lat dziesięciu).

Bezkarny ma pozostać porywacz, który dobrowolnie odstąpił od zamiaru wymuszenia i zwolnił zakładnika. Z kolei sąd musiałby zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a nawet w ogóle odstąpić od jej wymierzenia, wobec sprawcy, który nawet był okrutny, ale zwolnił zakładnika.

Z przesłanej do Sejmu opinii Sądu Najwyższego, podpisanej przez jego pierwszego prezesa prof. Lecha Gardockiego, wynika, że ten nie zgłasza uwag do projektu.

Zastrzeżenia mają jednak karniści. – To kolejna wyrywkowa zmiana. Jeśli już wprowadzać w kodyfikacjach poprawki, to należy to robić w sposób przemyślany i całościowy – twierdzi karnista dr Janusz Kurtyka z Uniwersytetu Rzeszowskiego.

Projekt zmian kodeksu karnego trafił do Sejmu.

Posłowie PiS uznali, że dzisiaj prawo dla tego rodzaju przestępców jest zbyt łagodne. „Za porwanie grozi do dziesięciu lat więzienia, tyle samo co za kradzież z włamaniem. A zagrożenie i konsekwencje zarówno dla samego porwanego, jak i jego najbliższych dużo poważniejsze" – piszą w uzasadnieniu autorzy.

Reklama
Praca, Emerytury i renty
„Lewaków i morderców nienarodzonych nie zatrudniamy”. Sąd o dyskryminacji przy rekrutacji
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Prawo w Polsce
Kiedy można zmienić kategorię wojskową? Oto jak wygląda procedura
Prawo w Polsce
Czy za radio w aucie trzeba płacić abonament RTV? Prawo mówi jasno
Konsumenci
Przełomowe orzeczenie SN w sprawie frankowiczów. Wyrok TSUE nie zmieni rozliczeń z bankami
Reklama
Reklama