Dyskusję prawników wywołał kazus osoby, której odmówiono okazania oryginału aktu notarialnego z jej podpisem.
– W chwili jego powstania mój klient znajdował się pod opieką lekarską – mówi adwokat Jacek Grochowalski, który ujawnił sprawę. – Pani notariusz powiedziała początkowo, że akt okaże, jeśli wraz ze stroną pojawi się adwokat. A zgody na wgląd wciąż nie ma. Rozmawiałem z kilkoma rejentami, którzy wskazywali, że żadne przepisy takiego okazania nie zabraniają. W przypadku ponownej odmowy nie będę miał innej możliwości niż zgłoszenie wniosku do prokuratury – dodaje.
Odmawiając, rejentka powołała się na art. 95, 109 i 110 prawa o notariacie. I według adw. Stanisława Filipowicza miała rację.
Czytaj więcej
Sąd Najwyższy uwzględnił skargę nadzwyczajną Prokuratura Generalnego od nakazu zapłaty wydanego w 2003 roku w oparciu o sfałszowany weksel.
– Notariusz nie powinien okazywać osobie trzeciej, również stronie czynności notarialnej, oryginału aktu notarialnego – tłumaczy. –Prawo o notariacie nie przewiduje takiej czynności, a rejent jako funkcjonariusz publiczny musi działać w granicach prawa i na jego podstawie. Jest on też gwarantem, że jedyny egzemplarz dokumentu o szczególnym charakterze prawnym, jakim jest oryginał aktu notarialnego, nie zostanie uszkodzony, tak że nie będzie możliwe jego odtworzenie – dodaje mec. Filipowicz.