Dziś [b](24 listopada 2010 r.)[/b] wchodzą w życie szczegółowe przepisy dotyczące zakazania osobom skazanym kandydowania do parlamentu. Chodzi o [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=372923]ustawę o zmianie ustawy Ordynacja wyborcza do Sejmu RP i do Senatu RP oraz niektórych innych ustaw[/link]. Nowelizacja jest skutkiem ubiegłorocznej zmiany konstytucji, do której wpisano, że skazani prawomocnym wyrokiem za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego nie mogą kandydować do Sejmu ani Senatu.
Nowa ustawa ma umożliwić zastosowanie tego konstytucyjnego zakazu dzięki ustanowieniu procedur kontrolnych. Osoba, która chce kandydować do parlamentu, już na etapie rejestracji musi złożyć oświadczenie o posiadaniu "prawa wybieralności", a konkretnie, że nie była skazana za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego, w tym skarbowe (to ostanie ograniczenie dodał Senat). Następnie komisja wyborcza występować będzie o informacje do Krajowego Rejestru Karnego. Gdyby okazało się, że oświadczenie jest nieprawdziwe, komisja odmówi rejestracji.
Podobną procedurę przechodzić ma kandydat na prezydenta.
Z kolei po ogłoszeniu wyników wyborów PKW będzie niezwłocznie przekazywać ministrowi sprawiedliwości dane wybranych posłów i senatorów, a minister będzie miał dwa tygodnie na przekazanie marszałkom izb informacji o skazanych parlamentarzystach. Gdyby tacy byli, traciliby mandaty.