Pozytywne opinie środowiskowe, lekarskie i psychologiczne nie zmieniają takiej oceny. Nie eliminują faktu złamania obowiązującego prawa – stwierdził Naczelny Sąd Administracyjny (sygn. akt: III OSK 694/11s).
NSA rozpatrywał skargę kasacyjną Krzysztofa B., skazanego dwukrotnie za popełnienie przestępstw drogowych. W 2007 r. dostał za jazdę w stanie nietrzeźwości karę trzech miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem, a dodatkowo sąd orzekł zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych i rowerów na dwa lata.
Jeszcze przed upływem tego terminu ten sam sąd wymierzył Krzysztofowi B. karę dziesięciu miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem za kierowanie samochodem mimo orzeczonego zakazu, a komendant wojewódzki policji cofnął mu pozwolenie na broń palną myśliwską. Komendant główny policji utrzymał w mocy tę decyzję. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę Krzysztofa B., a NSA nie uwzględnił skargi kasacyjnej.
Skargi zarzucały niewyjaśnienie stanu faktycznego, zwłaszcza błędne przyjęcie, iż po skarżącym można się spodziewać użycia broni w celach sprzecznych z interesem bezpieczeństwa lub porządku publicznego.
– Powinno się też wziąć pod uwagę cechy osobowe, charakter, okoliczności popełnienia czynu, opinię z koła łowieckiego i opinię policji z miejsca zamieszkania – bronił w NSA skargi kasacyjnej pełnomocnik Krzysztofa B.