Sąd będzie jednak mógł odstąpić od wymierzenia kary lub ją nadzwyczajnie złagodzić, jeśli wiek sprawcy i ofiary jest bardzo zbliżony, a okoliczności nie wskazują na wykorzystywanie seksualne.
Po drugie, zgwałcenie dziecka nie będzie podlegać przedawnieniu. Dziś przedawnia się po upływie 20 lat od jego popełnienia, a jeśli w tym czasie wszczęto postępowanie – po 30 latach.
Po trzecie, kary za pedofilię staną się surowsze. I tak, gwałcicielowi dziecka grozić będzie od 5 do 30 lat więzienia (dziś od 3 do 15). Jeśli w następstwie gwałtu dziecko poniesie śmierć – kara dożywotniego pozbawienia wolności. Surowiej ma być też karane seksualne wykorzystywanie dzieci. Dziś to od 2 do 12 lat więzienia, będzie od 2 do 15 lat. Możliwe się stanie zaostrzenie odpowiedzialności wobec sprawcy za przestępstwo seksualnego wykorzystania dziecka w sytuacji, gdy pozostaje ono pod jego opieką. W takiej sytuacji sąd orzeknie karę więzienia przewidzianą za dany rodzaj przestępstwa w wysokości nie mniejszej niż dolna granica kary zwiększona o połowę.
I zmiana czwarta: sprawcy brutalnych zbrodni pedofilskich nie wyjdą z więzienia na przedterminowe zwolnienie (dziś mogą się o nie ubiegać po odbyciu połowy kary). Jeśli sprawca zgwałci i zabije dziecko, sąd, będzie mógł wyłączyć w ogóle możliwość uzyskania przez skazanego warunkowego zwolnienia z więzienia.
Zmiana piąta to wprowadzenie bezwzględnego dożywocia (bez możliwości wyjścia na wolność). Kolejna zmiana dotyczy rejestru pedofilów – wpisywany do niego będzie zawód wyuczony i wykonywany przez sprawcę w momencie popełnienia przestępstwa.
Celem tych wszystkich zmian jest prowadzenie bezwzględnej walki z pedofilią.