Ikonowicz: dozór elektroniczny zamiast aresztu?

Najpierw przerabialiśmy sens odbywania zastępczej kary więzienia przez byłego posła Ikonowicza, potem dyskusję o jego niedoszłe ułaskawienie, a teraz przerabiamy sens złagodzenia mu kary do swego rodzaju aresztu domowego, czyli zaobrączkowania. Jeszcze chwila i zobaczymy na własne oczy jak ta kara (i obroża) wygląda, czyli posła w telewizji.

Aktualizacja: 09.11.2013 10:44 Publikacja: 09.11.2013 08:41

Pierwotnie Piotr Ikonowicz był skazany na 6 miesięcy ograniczenia wolności

Pierwotnie Piotr Ikonowicz był skazany na 6 miesięcy ograniczenia wolności

Foto: Fotorzepa, Mateusz Dąbrowski MD Mateusz Dąbrowski

Od razu wyrażę swoje zdanie: widzę same pozytywy tego serialu !

Tysiące ludzi trafia każdego roku do więzienia, tysiące nie trafia - choć powinno, nie brak wyroków surowych, a pewnie jeszcze więcej zbyt łagodnych, i nikt, no prawie nikt - poza zainteresowanymi - się nimi nie interesuje - Ikonowicz jest wyjątkiem. To jego sukces.

Jego sprawa jest wyjątkowa. Choć trudno do końca pojąć to zachowanie, bez większego ryzyka, i bez obrazy dla pana Ikonowicza, można rzec, że jest nieco zwariowanym człowiekiem, średnio zaadaptowanym do formalizmów sądowych procedur. To jego niedopasowanie pokazuje nam jednak, jak ten formalizm jest mało ludzki i jak jest nieefektywny.

Sprawa Ikonowicza podzieliła jej obserwatorów na dwa obozy: Pierwszy, jak grupa opozycjonistów z okresu PRL, apelowała do prezydenta Komorowskiego, by ułaskawił Ikonowicza, gdyż kara nie ma najmniejszego sensu, wręcz to hańba, by tej rangi postać siedziała w więzieniu wolnej Polski.

Druga grupa, nazwijmy ją rygorystów - argumentuje, jak sędzia Joanna Włoch z Sądu Rejonowego Warszawa-Mokotów (który negatywnie zaopiniował wniosek o ułaskawienie Ikonowicza), że ignorował on wyrok skazujący, a wobec prawa wszyscy są równi. Przypomnijmy, że w 2000 r. Ikonowicz, jako poseł brał udział w blokowaniu eksmisji pary starszych ludzi, za co, a konkretnie za udział w pobiciu właściciela domu, został skazany na 6 miesięcy ograniczenia wolności. Nie złożył jednak apelacji od wyroku I instancji, a później, mimo, że na jego wniosek zamieniono mu tę karę na grzywnę, nie zapłacił jej. Stąd kolejna jej zmiana - na 90 dni aresztu, a ponieważ nie stawił się na wezwanie do więzienia, został doprowadzony przez policję.

Do tej grupy komentatorów można zaliczyć też np. red. Stanisława Remuszkę, który nadto odmawia Ikonowiczowi prawa powoływania się na tzw. obywatelskie nieposłuszeństwo wskazując, że ma ono rację tylko w państwach niedemokratycznych, i musi się liczyć z przykrymi konsekwencjami: zatrzymaniem, karą, krótko mówiąc zakłada pewną ofiarę.

Trzeba się zgodzić z tą argumentacją, ale czy można tak jednoznacznie wykluczyć element obywatelskiego nieposłuszeństwa w zachowaniu Ikonowicza ? W wielu Polakach, może zwłaszcza wychowanych w PRL, w niedemokratycznej Polsce, naturalny jest opór wobec niesprawiedliwej, czy choćby zbyt rygorystycznej władzy. Czy tych elementów nie ma w zastosowanej wobec Ikonowicza procedurze ?

Jeśli sąd uznał kiedyś, że wystarczy wymierzyć Ikonowiczowi grzywnę - to powinien ją ściągać jak każdy inny dług. Jaki sens ma zamykanie w więzieniu człowieka, tylko dlatego, że nie spłaca długu, choćby nazwanego grzywną ? Więzienie za długi nie akceptujemy współcześnie.

Władze więzienne czują najwyraźniej jakiś dyskomfort. Dyrektor aresztu śledczego Warszawa-Grochów wystąpił o zamianę Ikonowiczowi aresztu na dozór elektroniczny. Być może więc wyjdzie za kilka dni, ale jego żona już oświadczyła, że nie jest pewna czy się na to zgodzi. Jej zdaniem to rozwiązanie: „chodzenie w jakiejś obrączce" może być upokarzające.

Oczywiście, że może być upokarzające. Nie ma też większego sensu, wszak dozór elektroniczny jest dla dość poważnych przestępców, których skazano na karę więzienia. Ikonowicz odsiaduje tylko zastępczo. Czy obrażę ma też nosić „zastępczo" ? Czy jest w tym jakiś sens ?

Od razu wyrażę swoje zdanie: widzę same pozytywy tego serialu !

Tysiące ludzi trafia każdego roku do więzienia, tysiące nie trafia - choć powinno, nie brak wyroków surowych, a pewnie jeszcze więcej zbyt łagodnych, i nikt, no prawie nikt - poza zainteresowanymi - się nimi nie interesuje - Ikonowicz jest wyjątkiem. To jego sukces.

Pozostało 90% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów