Za sprzedawanie dopalaczy grozi więzienie

Właściciel salonu gier, ?który sprzedaje dopalacze, powinien być karany ?za udzielanie narkotyków, ?a nie za wprowadzanie ich do obrotu.

Publikacja: 24.02.2014 08:18

Dopalacze

Dopalacze

Foto: Fotorzepa/Roman Bosiacki

Państwowy powiatowy inspektor sanitarny wymierzył właścicielce salonu gier 20 tys. zł kary pieniężnej za wprowadzanie do obrotu tzw. środków zastępczych. Zastosował art. 52a ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

Kobieta zeznała, że dziennie sprzedaje od trzech do 15 saszetek tych produktów. Policja zarekwirowała ich 14. Z kolei zatrzymany i wylegitymowany klient podał, iż sporadycznie kupuje ten środek, który ma działanie zbliżone do marihuany.

Inspektor zlecił ekspertyzę produktów. Biegły sądowy i pracownicy Narodowego Instytutu Leków w Warszawie potwierdzili, że cztery związki wchodzące w ich skład: AM-2201, MPPP, Etkatynon, 2-DPMP wykazują działanie psychoaktywne. Są analogami substancji wymienionych w załączniku do ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Stanowią zagrożenie dla zdrowia i życia.

Właścicielka salonu odwołała się do wojewódzkiego inspektora sanitarnego w Opolu. Argumentowała, że z samego faktu kontroli i zabezpieczenia produktów nie można wywodzić, iż doszło do ich wprowadzenia do obrotu. Jej zdaniem brak też podstaw do przyjęcia, że w istocie chodzi o środki zastępcze, skoro produkty mają zastosowanie w zakresie tzw. chemii gospodarczej. Ponadto na produktach tych znajdują się stosowne ostrzeżenia.

Inspektor wojewódzki utrzymał w mocy rozstrzygnięcie. Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Opolu. Ten uchylił decyzje inspektorów. Zauważył, że sprzedaż środków zastępczych nie świadczy o tym, iż następuje ich udostępnienie osobom trzecim, czyli wprowadzenie do obrotu. Uczestniczenie w obrocie czy wprowadzanie do obrotu w rozumieniu art. 56 ust. 1 ustawy polega na hurtowym uzyskiwaniu narkotyków i takim też przekazywaniu ich kolejnym osobom.

– Jeśli zaś odbiorcą narkotyków jest ich konsument, czyli osoba nabywająca je w celu spożycia, zachowanie sprawcy będzie formą udzielenia, o której mowa w art. 59 ustawy – wskazał sąd.

Art. 59 ust. 1 stanowi, że ten, kto w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej udziela innej osobie środka odurzającego lub substancji psychotropowej, ułatwia użycie albo nakłania do użycia takiego środka lub substancji, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat dziesięciu.

Z ustaleń wynika, że salon gier, w którym przeprowadzono kontrolę, ma charakter ogólnodostępny, a środki zastępcze – będące własnością jego szefowej – były sprzedawane osobom przychodzącym do lokalu. Również z uzyskanych informacji od konsumenta wynika, że zakupiony przez niego produkt ma działanie porównywalne do marihuany.

WSA (sygnatura akt: II SA/Op 512/13) orzekł, że inspektor sanitarny musi ponownie ocenić okoliczności sprawy i uwzględnić wykładnię pojęcia „wprowadzanie do obrotu", której dokonał sąd.

Różnica jest taka, że za wprowadzenie do obrotu grozi kara finansowa, a za udzielenie środka odurzającego lub substancji psychotropowej – więzienie do lat dziesięciu.

Państwowy powiatowy inspektor sanitarny wymierzył właścicielce salonu gier 20 tys. zł kary pieniężnej za wprowadzanie do obrotu tzw. środków zastępczych. Zastosował art. 52a ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.

Kobieta zeznała, że dziennie sprzedaje od trzech do 15 saszetek tych produktów. Policja zarekwirowała ich 14. Z kolei zatrzymany i wylegitymowany klient podał, iż sporadycznie kupuje ten środek, który ma działanie zbliżone do marihuany.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Prawo dla Ciebie
Kiedy policja może zaglądać do telefonu obywatela? Trzeba skończyć z oględzinami
Praca, Emerytury i renty
Nowe terminy wypłat 800 plus w maju 2025. Zmiany w harmonogramie
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Aplikacje i egzaminy
Egzaminy prawnicze 2025 - znamy większość wyników. Zdający nie zawiedli
Prawo w Polsce
Od 1 maja rusza nowy program bezpłatnych badań. Jak z niego skorzystać?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku