Nielegalnie zdobyte dowody w nowym procesie karny

Zakaz korzystania z nielegalnie zdobytych dowodów utrudni pracę śledczym i sądom, a ułatwi adwokatom.

Aktualizacja: 18.06.2015 08:52 Publikacja: 18.06.2015 07:47

Nielegalnie zdobyte dowody w nowym procesie karny

Nielegalnie zdobyte dowody w nowym procesie karny

Foto: Fotorzepa/Rafał Guz

Zakaz stosowania w procesie karnym nielegalnie zdobytych dowodów dotyczyć będzie nie tylko służb, ale i zwykłych ludzi. Na pewno utrudni ściganie przestępców.

Ministerstwo Sprawiedliwości w reakcji na artykuł w „Rzeczpospolitej" z 17 czerwca „Temida bez dowodów" twierdzi, że zakaz wykorzystywania dowodów zdobytych nielegalnie, który wejdzie w życie 1 lipca 2015 r., obejmie tylko dowody uzyskane na potrzeby śledztwa. I ma on chronić obywateli przed nadużyciami władzy publicznej.

W ustawie nie zastrzeżono jednak, że nowy rygor ma chronić przed zakusami władzy czy służb.

Dla kogo zakaz

Większość prawników nie ma wątpliwości, że stosuje się go zarówno do prokuratora, jak i oskarżonego czy pokrzywdzonego. Ma stanowić sito dla prywatnych dowodów. Nowela ukróci więc wykorzystywanie „zatrutych dowodów" zdobytych przez prywatne osoby czy np. dziennikarzy. Przecież jeśli dziennikarz ujawnia aferę, to dowód może posłużyć w sprawie karnej, niezależnie od jego intencji.

– Nie można przeprowadzić ani wykorzystać w postępowaniu karnym dowodu uzyskanego za pomocą czynu zabronionego. Z brzmienia tego artykułu expressis verbis wynika jednak, że ten zakaz dowodowy dotyczy tylko i wyłącznie dowodów uzyskanych za pomocą czynu zabronionego do celów postępowania karnego – uważa Tomasz Darkowski, dyrektor Departamentu Legislacyjnego MS. Przyznaje jednak, że zamiar osoby uzyskującej dowód nie zawsze jest wystarczająco oczywisty i może mieć charakter „ewentualny". Przykład? Nagranie przedsiębiorców, którzy rejestrują rozmowy na wszelki wypadek, podejrzewając oszustwo kontrahenta. W tej sytuacji w postępowaniu karnym może zostać podjęta próba zakwestionowania takiego nagrania.

Niejasny przepis

Barbara Piwnik, sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie, uważa, że art. 168a  k.p.k. nie jest jasny. A to powoduje, że każdy spróbuje zinterpretować go na swoje potrzeby. – Dopiero praktyka pokaże, co będzie uznawane za dowód zebrany do celów postępowania karnego, a co nie – uważa sędzia.

Łukasz Piebiak, warszawski sędzia, mówi wprost:

– Przepis utrudni sytuację prokuratora  i sądu. Może za to pomóc obrońcom, a więc i oskarżonym.

– To w polskim prawie nowość i trzeba czasu, by sprawdzić, jak zadziała i czy komuś pomoże lub zaszkodzi – uważa sędzia Marek Celej. Przypomina, że chodzi o dowody zebrane drogą przestępstwa, kiedy  np. policjanci, chcąc wrobić konkretną osobę w zbrodnię, podsuwają jej broń czy narkotyki. W takiej sytuacji sąd musi patrzeć, jak je zdobyto.

Krzysztof Stępiński, adwokat, uważa, że to karykatura instytucji znanej w USA.

– Kiedy amerykańska policja znajdzie w śmietniku dowód winy, to go nie wykorzysta, bo szukanie w śmieciach narusza czyjąś prywatność. Trudno sobie u nas wyobrazić stosowanie tego przepisu – twierdzi. Jego zdaniem nowy przepis może istotnie utrudnić postępowanie prokuratorskie.

– To doskonały oręż dla adwokatów w postępowaniu apelacyjnym – uważa z kolei adwokat Mariusz Paplaczyk. – Jeśli sąd, wydając wyrok, stwierdzi, na jakich dowodach się oparł, adwokat może podnosić legalność ich zdobycia. I tak do skutku. W końcu dostajemy oręż, by zajrzeć do kuchni, w której przygotowywane są dowody. Dotychczas trudno było przekonać sądy, że dowód nielegalnie pozyskany nie powinien być brany pod uwagę.

Artykuł prof. Michała Królikowskiego, byłego wiceministra sprawiedliwości, „Nowy proces karny nie jest szkodliwy"

Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: matematyka - poziom podstawowy. Odpowiedzi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Zawody prawnicze
Egzaminy prawnicze 2025. Z tymi zagadnieniami zdający mieli największe problemy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku