Od 21 maja tego roku na drogach miało być przyjaźniej i bezpieczniej dla rowerzystów. Tego dnia weszły bowiem w życie nowe przepisy do kodeksu drogowego (DzU nr 92, poz. 530), która dała więcej praw na drodze cyklistom. Za ich łamanie przewidziano nawet wysokie mandaty. Pierwszy miesiąc obowiązywania nowego – jak zakładano, lepszego dla rowerzystów – prawa tragicznie wypadł jednak w statystykach.
Od 22 maja do 22 czerwca doszło do 146 wypadków więcej z udziałem cyklistów. W porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku w wypadkach z udziałem rowerzystów przybyło też zabitych (29 w 2010 r. i 41 w tym roku) i rannych (521 w 2010 r. i 654 w tym roku).
Nie lepiej wygląda też statystyka nieszczęśliwych zdarzeń spowodowanych przez rowerzystów. W porównywanym okresie 2010 r. było ich 245, w tym roku – 308. Liczba ofiar śmiertelnych także wzrosła z 19 do 21, a rannych z 244 do 300. Te niepokojące dane pochodzą ze statystyk Komendy Głównej Policji.
– Powodów może być kilka – mówi „Rz" Marcin Chłodnicki, prezes Stowarzyszenia Rowerowego MTB Kielce. Rosnąca z roku na rok liczba miłośników dwóch kółek to tylko jeden z nich. Nie broni jednak cyklistów za wszelką cenę.