W nocy z 13 na 14 sierpnia z okna ubikacji na 10. piętrze Szpitala Wojewódzkiego w Jastrzębiu-Zdroju wyskoczyła 70-letnia pacjentka. Zginęła na miejscu.
W nocy 2 września pacjent z ostrym zapaleniem trzustki na oddziale chirurgicznym szpitala w Otwocku wyskoczył przez okno balkonowe na drugim piętrze. Także on zmarł.
Bez wyciągania pochopnych wniosków z indywidualnych dramatów można wskazać na dwa poważne problemy z dziedziny praw pacjentów: terapię bólu oraz bezpieczeństwo.
Jednym z najbardziej dokuczliwych objawów nowotworowych jest ból. Według opinii specjalistów doświadcza go 30 – 50 proc. chorych w czasie aktywnego leczenia. Szacuje się, że z powodu bólu w przebiegu choroby nowotworowej cierpi ok. 60 tys. Polaków w ciągu roku. Na silny ból w ostatniej fazie choroby skarży się aż 75 proc. pacjentów, a blisko 90 proc. z nich mogłoby go nie odczuwać, ponieważ współczesna medycyna dysponuje skutecznymi metodami jego leczenia. Długotrwały ból powoduje depresję, myśli i tendencje samobójcze.
Skuteczna terapia powinna obejmować zarówno ból, jak i depresję. Polskie Towarzystwo Badania Bólu (PTBB), które zainicjowało program „Szpital bez bólu”, szacuje, iż ból pooperacyjny jest niewłaściwie uśmierzany u ponad połowy pacjentów. Przyczynę widzi w niedostatkach organizacyjnych, niskiej wiedzy o uśmierzaniu bólu, braku czasu oraz złożoności procedur przeciwbólowych. Zdaniem PTBB głównym kryterium wyboru leku przeciwbólowego bywa przyzwyczajenie personelu medycznego, dostępność, cena oraz to, że czasami pielęgniarki, a nie lekarze decydują o podawanym leku przeciwbólowym. Z kolei bezpieczeństwo pacjentów zależy od kwalifikacji i organizacji pracy personelu medycznego oraz od warunków pracy szpitali stwarzanych przez system opieki zdrowotnej.