Reklama
Rozwiń

Będzie wyrok w sprawie Trybunału Stanu dla szefa KRRiT. Czy TK uratuje Macieja Świrskiego?

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie postawienia przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przed Trybunałem Stanu zapadnie 16 lipca. Może to być sposób na uchronienie Macieja Świrskiego przed odpowiedzialnością konstytucyjną.

Publikacja: 10.07.2025 14:10

Szef KRRiT Maciej Świrski

Szef KRRiT Maciej Świrski

Foto: PAP/Rafał Guz

Jeszcze w lipcu Sejm może zdecydować o postawieniu Macieja Świrskiego przed TS. To efekt działań grupy 185 posłów, którzy w maju ubiegłego roku złożyli wstępny wniosek o postawienie przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przed Trybunałem. Zarzucono w nim Świrskiemu szereg naruszeń, w tym wstrzymanie wypłaty mediom publicznym około 300 mln zł z abonamentu czy blokowanie przyznania koncesji niektórym nadawcom. Formułowane zarzuty dotyczyły też niewykonywania badań statystycznych dotyczących oglądalności stacji telewizyjnych w Polsce.

Sprawa Macieja Świrskiego trafiła przed Trybunał Konstytucyjny. Co zarzucają posłowie PiS?

W reakcji na te działania w czerwcu 2024 r. do Trybunału Konstytucyjnego trafił wniosek grupy posłów PiS, którzy zaskarżyli przepisy umożliwiające pociągnięcie szefa KRRiT do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu. Domagali się też wydania zabezpieczenia w tej sprawie. Postanowienie zabezpieczające TK wydał w październiku ubiegłego roku. Zobowiązano w nim Sejm do powstrzymania się od jakichkolwiek czynności związanych z wnioskiem o postawienie Świrskiego przed TS.

W czwartek Trybunał Konstytucyjny zajął się wspomnianym wnioskiem posłów PiS dotyczącym postawienia szefa KRRiT przed TS. Zaskarżono w nim szereg norm, w tym m.in. przepisy ustawy o Trybunale Stanu, które powierzają (w całości) sejmowej Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej przeprowadzenie fazy przygotowawczej postępowania dotyczącego postawienia szefa KRRiT przed Trybunałem Stanu.

– Taki model daje większości sejmowej realny wpływ na KRRiT, ponieważ Komisja Odpowiedzialności Konstytucyjnej, będąca organem politycznym, może oddziaływać na członków KRRiT objętych wnioskiem i może wpływać negatywnie na funkcjonowanie tego konstytucyjnego organu – argumentował w czwartek przed TK przedstawiciel wnioskodawców poseł PiS Krzysztof Szczucki.

Czytaj więcej

Trybunał Stanu dla szefa KRRiT. 11 zarzutów dla Macieja Świrskiego
Reklama
Reklama

Przekonywał przy tym, że prowadzenie postępowania przez sejmową Komisję Odpowiedzialności Konstytucyjnej prowadzi do naruszenia niezależności KRRiT, wskazując, że przepisy nie gwarantują niezależności komisji od wpływów politycznych.

Poseł Szczucki zarzucał też niekonstytucyjność regulacji, zgodnie z którą w momencie postawienia przed Trybunałem Stanu członek KRRiT zostaje zawieszony. Jego zdaniem jest to „sytuacja z perspektywy członka KRRiT niebywała”, umożliwiająca rządowi wpływanie na KRRiT i wywoływanie efektu mrożącego.

Kolejny zarzut formułowany przez posłów PiS dotyczy liczby głosów posłów, która jest wymagana do podjęcia przez Sejm decyzji o pociągnięciu członka KRRiT do odpowiedzialności konstytucyjnej. Zgodnie z przepisami to  większość bezwzględna, czyli ponad połowa głosujących za. Według posłów PiS to zbyt niski próg, który umożliwia stosunkowo łatwe przegłosowanie wniosku. – W naszym przekonaniu minimalnym progiem, tak jak w odniesieniu do prezesa NBP, powinna być większość kwalifikowana 3/5 ustawowej liczby posłów, ponieważ status prawny szefa NBP i członków KRRiT jest porównywalny, a ich niezależność wywodzi się z przepisów konstytucyjnych – stwierdził Szczucki.

Trybunał Konstytucyjny zamknął w czwartek rozprawę w tej sprawie, jednak nie wydał wyroku. Termin ogłoszenia orzeczenia wyznaczono na 16 lipca.  Wyrok wyda skład pięciu sędziów: Stanisław Piotrowicz, Jarosław Wyrembak, Krystyna Pawłowicz, Bartłomiej Sochański, Bogdan Święczkowski.

Czytaj więcej

Szef KRRiT Maciej Świrski pod ochroną Trybunału Konstytucyjnego

Sejm zdecyduje o losach szefa KRRiT. Maciej Świrski odpiera zarzuty

Niewykluczone jednak, że tydzień później na zaplanowanym już posiedzeniu Sejm podejmie decyzję w sprawie Trybunału Stanu dla Świrskiego. Izba rozpatrzy przy tym sprawozdanie Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej, która w czerwcu zdecydowała o skierowaniu sprawy na posiedzenie Sejmu.

Reklama
Reklama

Wcześniej komisja przeprowadziła w tej sprawie postępowanie. Przesłuchano kilkudziesięciu świadków, w tym likwidatora TVP S.A., likwidatora-redaktora naczelnego Polskiego Radia, oraz szefów rozgłośni regionalnych Polskiego Radia. Na pytania posłów odpowiadali też sam Świrski i liczni świadkowie przez niego powołani.

Szef KRRiT odpiera zarzuty twierdząc, że przyczyną wstrzymania wypłacania spółkom mediów publicznych pieniędzy z abonamentu jest sytuacja tych spółek, postawionych w stan likwidacji. W wypowiedzi, cytowanej przez portal Wirtualne Media, stwierdził, że takie postępowanie następuje „w trosce o pieniądze, które obywatele przekazali na misję realizowaną przez media publiczne, a pensja likwidatora nie jest misją publiczną”.

Decyzja dotycząca postawienia szefa KRRiT przed TS należy teraz do Sejmu. Sprawozdanie komisji wraz z wnioskiem trafi przed Izbę, która przeprowadzi nad nim głosowanie. 

Warto podkreślić, że to nie wszystkie problemy szefa KRRiT. W maju Najwyższa Izba Kontroli zapowiedziała skierowanie do prokuratury zawiadomienia w sprawie niewypłacania mediom publicznym środków z abonamentu. Również w maju Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie nakazał Świrskiemu przekazanie Polskiemu Radiu 26,6 mln zł z abonamentu i ukarał go grzywną w wysokości 50 tys. zł za bezczynność.

Czytaj więcej

Szef KRRiT Maciej Świrski może stanąć przed Trybunałem Stanu

Jeszcze w lipcu Sejm może zdecydować o postawieniu Macieja Świrskiego przed TS. To efekt działań grupy 185 posłów, którzy w maju ubiegłego roku złożyli wstępny wniosek o postawienie przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przed Trybunałem. Zarzucono w nim Świrskiemu szereg naruszeń, w tym wstrzymanie wypłaty mediom publicznym około 300 mln zł z abonamentu czy blokowanie przyznania koncesji niektórym nadawcom. Formułowane zarzuty dotyczyły też niewykonywania badań statystycznych dotyczących oglądalności stacji telewizyjnych w Polsce.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Spadki i darowizny
Jak długo można żądać zachowku? Prawo jasno wskazuje termin przedawnienia
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Prawnicy
Prof. Marcin Matczak: Dla mnie to podważalny prezydent
Prawo karne
Andrzej Duda zmienia zdanie w sprawie przepisów o mowie nienawiści
Matura i egzamin ósmoklasisty
Uwaga na świadectwa. MEN przypomina szkołom zasady: nieaktualne druki do wymiany
Prawo karne
Ziobrowe prawo trzyma się mocno. Dlaczego resort Bodnara wstrzymuje zmiany
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama