Wielkim kancelariom kryzys niestraszny

Międzynarodowe firmy prawnicze nadal interesują się polskim rynkiem. Warszawa pozostaje ważnym miastem na biznesowej mapie Europy

Publikacja: 08.06.2009 08:00

Wielkim kancelariom kryzys niestraszny

Foto: SAM/Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Kolejna światowa firma zaznacza swoją obecność w naszym kraju. Od maja kancelarie Taylor Wessing i BSJP związały się umową o strategicznym partnerstwie w Polsce. – Sformalizowaliśmy i zacieśniliśmy dotychczasową współpracę w obsłudze klientów naszego partnera. Mamy na to wyłączność w tych dziedzinach, w których działamy. Możemy teraz występować pod ich znakiem. To dla nas otwarcie na Europę – mówi Maciej Prusak, partner w BSJP.

[srodtytul]Partnerstwo dla biznesu[/srodtytul]

Taylor Wessing powstała kilkanaście lat temu z połączenia niemieckiej kancelarii Wessing i angielskiej Taylor. Rozwinęła się w sporą firmę sieciową z 13 dziś biurami w Europie i Azji, ponad 250 partnerami i 750 prawnikami.

Dla BSJP ta współpraca to szansa na odbudowę pozycji. Z kancelarii w 2008 r. odeszło trzech wspólników wraz z grupą prawników. – Nasi partnerzy wymagają, abyśmy rozwinęli działalność w tych dziedzinach, w których dotychczas byliśmy mniej aktywni. Musieliśmy więc zainwestować w działy prawa telekomunikacyjnego, ochrony konkurencji. W sierpniu powstanie dział prawa ochrony własności intelektualnej. To specjalizacja Wessinga w Niemczech – opowiada Maciej Prusak.

Zagraniczny partner zyskuje zaś możliwość obsługi swoich klientów robiących interesy czy inwestujących w Polsce przez zaufanych prawników, którzy w dodatku będą pracować według znanych przedsiębiorcom standardów.

To częsty w ostatnich latach powód zaangażowania międzynarodowych kancelarii w naszym kraju: wsparcie obsługiwanych na stałe przedsiębiorstw. – Najwięksi gracze na światowym rynku prawniczym nie liczą na wielkie przychody u nas. Idą tu za swoimi klientami w trosce o to, by dostarczyć im usługi, których ci potrzebują – ocenia Cezary Wiśniewski, szef warszawskiego biura Linklaters.

Tak też było ze znaną kancelarią Bird & Bird, która w 2008 r. otworzyła oddziały w Warszawie, a równocześnie na Węgrzech, w Czechach i na Słowacji. Oczekiwali tego klienci, którzy mają tu interesy i przydaje im się pomoc prawników.

Podobnie wygląda historia kancelarii Schönherr, która pojawiła się w Polsce z początkiem 2009 r., przejmując zespół prawników działających pod szyldem wycofującej się od nas niemieckiej kancelarii Gleiss Lutz. Założona w Wiedniu firma postawiła na rozwój w regionie Europy Środkowej i Wschodniej, dlatego zbudowała sieć biur, które mają pomagać działającym tu przedsiębiorcom. – Ta strategia się sprawdza. Schõnherr jest bardziej atrakcyjny dla klientów, którzy np. przy transgranicznych restrukturyzacjach mogą otrzymać obsługę z jednej firmy – twierdzi Paweł Siekierzyński, partner w warszawskim biurze Schönherra.

[srodtytul]Ciasno, ale...[/srodtytul]

Zdaniem Macieja Prusaka ze względu na dużą konkurencję nie ma już raczej w Polsce miejsca na nowe kancelarie zakładane przez firmy prawnicze z Zachodu. Dlatego częstsze niż inwestowanie w biuro od podstaw będzie podejmowanie przez nie współpracy z biurami już istniejącymi.

Cezary Wiśniewski podziela ten pogląd, ale tylko co do największych. – W segmencie mniejszych firm rynek może wchłonąć nowych uczestników. Dla nich najefektywniejszą drogą jest znalezienie w Polsce partnera, który ma już biuro – uważa.

[srodtytul]Warszawy nie zamknęli[/srodtytul]

– Na naszym rynku od dawna jest dosyć ciasno. Jeśli jakaś zagraniczna firma decyduje się tu angażować, to może chodzić nie tyle o perspektywę wielkich zysków, ile raczej o to, żeby móc pochwalić się posiadaniem globalnej sieci oddziałów. Warszawa na takiej mapie się liczy – komentuje Maciej Jamka, szef warszawskiego biura kancelarii Hogan & Hartson.

Polska jest wciąż ważna dla prawników zagranicznych, ponieważ jest ważna dla ich klientów. – Jesteśmy interesującym rynkiem – podsumowuje Maciej Prusak. I przypomina o zbliżającym się wielkim przedsięwzięciu nie tylko sportowym, ale także biznesowym – Euro 2012.

Tak też chyba uważają szefowie sieci Linklaters z Londynu, którzy jeszcze w 2008 r. rozważali decyzję o zamknięciu biura w Warszawie, bo nie zadowalały ich wyniki finansowe. Ostatecznie zlikwidowali oddziały w innych miastach regionu: w Bukareszcie, Budapeszcie, Pradze i Bratysławie.

– Utrzymanie biura warszawskiego jest dowodem, że na Polskę patrzy się inaczej. Decyzja Londynu to potwierdzenie strategicznego znaczenia naszego kraju jako rynku o potencjale w perspektywie dziesięciu – 20 lat zbliżonym do Hiszpanii – twierdzi Cezary Wiśniewski.

[ramka][b]Najlepsi według rankingu Chambers[/b]

- Prawo bankowe i finansowe: Allen & Overy; Clifford Chance

- Rynki kapitałowe: Dewey & LeBoeuf; Weil, Gotshal & Manges

- Prawo konkurencji: Linklaters; Salans

- Prawo korporacyjne/fuzje i przejęcia: Clifford Chance; Dewey & LeBoeuf; Weil, Gotshal & Manges; White & Case

- Spory: CMS Cameron McKenna; Sołtysiński Kawecki & Szlęzak; Wardyński i Wspólnicy

- Prawo pracy: A. Sobczyk i Współpracownicy; CMS Cameron McKenna

- Prawo energetyczne: Chadbourne & Parke; CMS Cameron McKenna; Salans

- Prawo własności intelektualnej: Baker & McKenzie; Sołtysiński Kawecki & Szlęzak; Wardyński i Wspólnicy

- Nieruchomości: Clifford Chance

- Podatki: Baker & McKenzie; Dewey & LeBoeuf; MDDP Michalik Dłuska Dziedzic i Partnerzy; White & Case

- Prawo nowych technologii: Baker & McKenzie; Grynhoff Woźny Maliński[/ramka]

[b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2009/06/08/wielkim-kancelariom-kryzys-niestraszny/]Skomentuj artykuł[/link][/b]

Kolejna światowa firma zaznacza swoją obecność w naszym kraju. Od maja kancelarie Taylor Wessing i BSJP związały się umową o strategicznym partnerstwie w Polsce. – Sformalizowaliśmy i zacieśniliśmy dotychczasową współpracę w obsłudze klientów naszego partnera. Mamy na to wyłączność w tych dziedzinach, w których działamy. Możemy teraz występować pod ich znakiem. To dla nas otwarcie na Europę – mówi Maciej Prusak, partner w BSJP.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Prawo karne
Morderstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Obrońca podejrzanego: nie przyznał się
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Prawo karne
Mieszkanie Nawrockiego. Nieprawdziwe oświadczenia w akcie notarialnym – co na to prawo karne?
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem