Jak wygląda zainteresowanie młodych ludzi aplikacją sędziowską i prokuratorską? Czy widać jakieś znaczące spadki lub wzrosty w porównaniu z poprzednimi latami?
Od 2019 r. obserwujemy systematyczny spadek liczby osób przystępujących do konkursu na aplikację sędziowską i prokuratorską. W okresie ostatnich pięciu lat nastąpił spadek z 1765 kandydatów ubiegających się o 100 miejsc na aplikacji sędziowskiej i 80 na prokuratorskiej w 2019 r. do 1167 kandydatów aplikujących na 150 miejsc na aplikacji sędziowskiej i 70 na prokuratorskiej w 2024 r. Ustalenie przyczyn tego trendu wymagałoby przeprowadzenia badań ankietowych wśród absolwentów wyższych studiów prawniczych. Można jednak wskazać pewne okoliczności mogące mieć bezpośredni wpływ na zmniejszenie liczby zainteresowanych. Przede wszystkim maleje liczba absolwentów wyższych studiów prawniczych w Polsce – co jest związane z niżem demograficznym. W 2019 r. było to 6799 osób, a w 2023 r. 5716 – spadek wyniósł więc prawie 16 proc. Co roku zmniejsza się też zainteresowanie absolwentów prawa kontynuowaniem kształcenia na wszystkich aplikacjach, również adwokackiej, radcowskiej, notarialnej i komorniczej. Mają oni bowiem możliwość pracy w korporacjach bezpośrednio po studiach, a nawet w ich trakcie. Ponadto od 2020 r. wprowadzono konkursy na aplikację uzupełniającą sędziowską i aplikację uzupełniającą prokuratorską (z łączną liczbą uczestników w latach 2020–2024: 2493 osoby w przypadku konkursu na aplikację uzupełniającą sędziowską i 962 w przypadku konkursu na aplikację uzupełniającą prokuratorską).
Czytaj więcej
Najlepszą uczelnią publiczną, która uczy prawa, podobnie jak w zeszłym roku, jest Uniwersytet Jag...
Z których uczelni zgłasza się najwięcej chętnych i z których najwięcej się dostaje, a z których najmniej?
KSSiP corocznie publikuje na swojej stronie internetowej szczegółowy raport statystyczny. W każdym roku dane te kształtują się w sposób odmienny. I tak w 2024 r. do konkursu na aplikację sędziowską i aplikację prokuratorską najwięcej zgłosiło się absolwentów Uniwersytetu Jagiellońskiego (12,3 proc.), w dalszej kolejności zaś Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach (8,7 proc.), Uniwersytetu im. Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie (6,4 proc.) oraz Uniwersytetu Warszawskiego (6,2 proc.). Powyższe dane wykazuje ścisłą korelację z liczbą osób przyjętych na aplikacje, spośród których 24,1 proc. to absolwenci UJ, 9,6 proc. UW, a 9,2 proc. UŚ. Oczywiście najmniejsza liczba kandydatów zgłaszających się do konkursu na aplikację sędziowską i aplikację prokuratorską, jeśli chodzi o uczelnie publiczne, dotyczy absolwentów uczelni z mniejszych miejscowości – Uniwersytetu im. Jana Długosza w Częstochowie czy Uniwersytetu Radomskiego im. Kazimierza Pułaskiego. Wśród osób przystępujących do zeszłorocznego konkursu absolwenci uczelni publicznych stanowili 88,6 proc., a wśród przyjętych – aż 93,9 proc.