Takie poruszanie się w stadzie za kimś, kto wyznacza kierunek bywa efektywną metodą inwestowania. Gdy szybko się zareaguje na sygnał dany przez guru – np. na informację, że kupił on spory pakiet akcji jakiejś spółki – i następnie zdąży się zrealizować zyski, jest to stosunkowo łatwy zarobek. Problem zazwyczaj polega na tym, że tych, którzy chcą skopiować wcześniejszy ruch guru jest wielu. Po stronie popytowej robi się tłok, kurs ucieka w górę i w chwili, gdy naśladowcy zaczynają obejmować akcje ich cena jest już sporo wyższa niż wyjściowa. Potem zaczyna się spekulacyjna zabawa, której celem jest zrealizowanie zysków. Te osiągają z reguły nieliczni. Wśród nich zazwyczaj bywają guru.
Bill Ackman, zarządzający funduszem wysokiego ryzyka Pershing Square Capital Management, należy do tych amerykańskich inwestorów, którego decyzje inwestycyjne bywają naśladowane przez innych. W ostatnim tygodniu inwestor najpierw ujawnił, że gra na spadek kursu Herbalife, a potem w specjalnie przygotowanej ponad 350 stronicowej prezentacji uzasadnił dlaczego to robi. Według Ackmana, model biznesowy firmy, która jest dystrybutorem preparatów odchudzających i suplementów diety, jest niczym innym jak piramidą i działa do czasu, gdy spółka pozyskuje nowych sprzedawców.
Choć Herbalife, a także analitycy na co dzień obserwujący tę spółkę nie zgadzają się z diagnozą Ackmana, to rynek go posłuchał. Kurs akcji Herbalife runął, a inwestor mógł zacząć liczyć zyski z krótkiej sprzedaży ponad 20 mln akcji spółki. Skala zysków jakie inwestor zamierza zrealizować jest o tyle istotna, że zapowiedział on, że każdy zarobiony na transakcji cent zostanie przekazany na cele charytatywne.
Skuteczność wielu guru w sporej mierze zależy od działań PR. Jeśli nie zadbają o szerokie nagłośnienie swoich decyzji inwestycyjnych, to zmniejszają szanse na swój sukces inwestycyjny. Stąd guru i ich PRowcy dbają o kontakty ze starannie wyselekcjonowanymi dziennikarzami.
Także Ackman zadbał o PR. O jego strategii inwestycyjnej wobec Herbalife, a także o konferencji, na której przez 210 minut wyjaśniał dlaczego po roku analiz uważa, że firma jest piramidą napisały chyba wszystkie znaczące media finansowe. A inwestorzy zadbali o resztę. Na piątkowej sesji, na której kurs akcji Herbalife spadł o ponad 19 proc. właściciela mieniło ponad 43 mln papierów spółki, 13-krotnie więcej niż średnia z ostatnich trzech miesięcy.