Wyrok siedmioosobowego składu Naczelnego Sądu Administracyjnego z 23 lipca 2007 r. pozwoli na zmianę wielu odmownych decyzji.
Dotychczas organy administracji i sądy uznawały, że w takich sytuacjach art. 118 ustawy z 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników nie ma zastosowania. Identyczne stanowisko zajął również podczas rozprawy w NSA przedstawiciel Prokuratury Krajowej.
Art. 118 mówi, że osobie, której przysługuje prawo użytkowania działki gruntu z tytułu przekazania gospodarstwa rolnego państwu, na jej wniosek przyznaje się nieodpłatnie własność tej działki. A jeśli ma prawo do bezpłatnego korzystania z lokalu mieszkalnego i pomieszczeń gospodarskich, otrzyma działkę wraz z budynkami, w których się one znajdują. Może o to wystąpić również zstępny osoby uprawnionej, który po jej śmierci faktycznie włada daną nieruchomością.
Powołując się na ten przepis, starosta opolski przyznał Beacie B. użytkowaną działkę we wsi Grodziec, ale odmówił nieodpłatnego przekazania budynków. Beata B. jest wnuczką Józefa B., który w latach 70. oddał państwu gospodarstwo w zamian za rentę na podstawie ustawy z 1968 r. o rentach i innych świadczeniach dla rolników (...). Starosta, a później Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Opolu stwierdzili, że art. 118 ust. 2a może mieć zastosowanie wyłącznie wtedy, gdy rolnik przekazywał nieruchomość w całości i otrzymywał bezpłatne użytkowanie budynków mieszkalnych i gospodarskich. Nie stosuje się do sytuacji, gdy przy przekazywaniu gospodarstwa za rentę zatrzymywał własność budynków, które po jego śmierci przechodziły na własność państwa. Tak właśnie było w przypadku Józefa B. Identyczne stanowisko zajął Wojewódzki Sąd Administracyjny w Opolu, oddalając sprawę Beaty B.
W skardze kasacyjnej spadkobierczyni zarzuciła, że ustawa z 1968 r. nie dawała rolnikowi wyboru między prawem dożywotniego użytkowania budynku a prawem własności. Zależało to od uznania miejscowej władzy. Rezultat był jednak zawsze ten sam - utrata własności.