Rząd nie bierze pod uwagę postulatów związkowców. OPZZ ogłosiło już więc pogotowie protestacyjne. Jeżeli nie dojdzie do porozumienia do połowy sierpnia, wspomoże je NSZZ "Solidarność".
Rząd proponuje, aby prawo do emerytur pomostowych miały osoby, które urodziły się między 1948 r. a 1968 r. i mają 15 lat stażu pracy w szczególnych warunkach bądź w szczególnym charakterze, i to co najmniej jeden dzień przed wprowadzeniem reformy emerytalnej1 stycznia1999 r.
- Jesteśmy otwarci i skłonni do kompromisów, ale związki nie mają żadnych konstruktywnych propozycji. Kontestują tylko pomysły rządu -mówi Romuald Poliński, wiceminister pracy. - Do tej pory nie przedstawiły własnych definicji prac w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze ani ich wykazów. Nie chcemy nic nikomu zabrać, raczej damy wcześniejsze emerytury ponad 300 tys. osób. Dotychczasowe uprawnienia do nich wygasają bowiem z końcem tego roku. Wykaz prac prześlemy razem z projektem ustawy do Sejmu już pod koniec lipca. Związkowcy chcą utrzymać dotychczasowe uprawnienia emerytalne, gdy na rynku pracy jest prawdziwa katastrofa. Nie ma rąk do pracy, a oni chcą, byśmy jeszcze płacili za to, że kolejni pracownicy odejdą. Szacujemy, że obecnie jest około 1,2 mln wcześniejszych emerytów, którzy kosztują społeczeństwo18 mld zł rocznie.
Przygotowanie wykazu prac, które uprawnią do emerytury pomostowej, nie jest - w ocenie związków -najlepszym rozwiązaniem. Decydować o tym powinny faktyczne warunki wykonywania, a nie nazwa, która nie mówi, ich zdaniem, wszystkiego. Związki chcą, by to specjalna komisja ekspertów oceniała, czy konkretna osoba pracuje w warunkach szczególnych lub szczególnym charakterze. Dopiero wtedy pracodawca byłby zobowiązany opłacać podwyższoną składkę na ubezpieczenia społeczne, a z niej byłaby finansowana emerytura pomostowa na nowych zasadach. Taka metoda, według związków, pozwalałaby także na odebranie statusu pracy w szczególnych warunkach, gdyby wskutek modernizacji zakładu warunki pracy stały się mniej uciążliwe.
- Nasz zasadniczy spór z rządem polega na tym, że emerytury pomostowe nie mogą być przyznawane uznaniowo. -mówi Andrzej Strębski OPZZ -W ten sposób mogą one być przyznawane osobom czy nawet grupom zawodowym, które nie powinny mieć do nich prawa ze względu na to, że w ich pracy rzeczywiście nie występują czynniki ryzyka.