Posłowie zajmują się projektem nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Ma ona zwiększyć ochronę emerytów i rencistów, których świadczenia podlegają egzekucji. Kwota wolna od egzekucji ma być wyższa.
W obecnym stanie prawnym emerytury i renty są wolne od egzekucji i potrąceń w zależności od rodzaju należności w wysokości: 50 %, 60% lub 20% kwoty najniższej emerytury lub renty. Tymczasem przygotowywana nowelizacja ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przewiduje, iż kwota wolna od potrąceń będzie wynosiła odpowiednio: wysokość najniższej emerytury lub renty (po odliczeniu składki na ubezpieczenie zdrowotne oraz zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych), 75% i 30%.
Wnioskodawca projektu uzasadnia, że obecne kwoty wolne od zajęcia są niewspółmierne do kwot wolnych od zajęcia w przypadku prowadzenia egzekucji z wynagrodzenia za pracę, gdzie zwolnione są kwoty 3, a nawet 4-krotnie większe.
Obecnie wolna od potrąceń jest kwota 364,09 zł (dla osób całkowicie niezdolnych do pracy) oraz kwota 280,07 zł (w przypadku osób częściowo niezdolnych do pracy). Tymczasem według komunikatu Prezesa Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z lutego 2011 r. najniższe kwoty emerytur i rent wynoszą: 728,18 zł miesięcznie (osoby całkowicie niezdolne do pracy) oraz 560,13 zł miesięcznie (częściowo niezdolni do pracy). Jeśli nowelizacja weszłaby w życie, to przy prowadzeniu egzekucji komornik nie mógłby odzyskać od dłużnika kwoty w wysokości najniższej emerytury lub renty, a nie połowy tej kwoty, jak to ma miejsce dotychczas. Oznacza to, że dłużnicy, którzy pobierają świadczenia z FUS byliby lepiej chronieni.
Proponowane rozwiązania negatywnie oceniła Krajowa Rada Komornicza, która w piśmie do Szefa Kancelarii Sejmu przekonuje, iż projekt nie zasługuje na uwzględnienie. „Wprowadzenie zwiększonych kwot wolnych od zajęcia spowoduje, że egzekucja z tych składników majątkowych dłużnika stanie się niemal całkowicie bezskuteczna" – podnoszą w piśmie komornicy, którzy tłumaczą, że już teraz wyegzekwowanie należności od osoby pobierającej świadczenia z FUS nastręcza „daleko idące trudności" i naraża wierzyciela na konieczność wieloletniego prowadzenia egzekucji, właśnie z uwagi na niską kwotę dopuszczalnych potrąceń.