- szczegółowa tabela zawierająca wykaz operacji na rachunku, które odbyły się między dniem sporządzenia poprzedniej i obecnej informacji; dotyczy ona między innymi kwot i terminów dokonanych w danym okresie operacji, np. wpłat składek i ewentualnych tzw. wypłat transferowych (z przeliczeniem ich na jednostki rozrachunkowe), odsetek od ZUS, kwoty opłat potrąconych ze składek (tzw. prowizja), liczby i wartości jednostek rozrachunkowych zgromadzonych na rachunku w dniu sporządzenia informacji oraz kwota środków przekazanych na wypłatę okresowej emerytury kapitałowej.
Warto zwrócić uwagę, że prawo uczestnika funduszu do uzyskania takiej informacji jest równocześnie obowiązkiem OFE – trudno jest zrezygnować z takiej usługi. Przepisy nakładają na fundusze wymóg wysłania takiej informacji w sposób uzgodniony z członkiem OFE.
Uczestnik funduszu emerytalnego ma też w każdej chwili prawo zażądać od swojego OFE pisemnej informacji, która określa wartość środków zgromadzonych na jego rachunku za dany okres. Wyciąg ten powinien być przesyłany w ciągu 14 dni, od momentu otrzymania przez fundusz takiego żądania. Większość OFE udostępnia taką informację po telefonicznym zgłoszeniu przez klienta chęci jej uzyskania. Niektóre z nich oferują też możliwość sprawdzenia stanu konta przez Internet lub telefon.
PRZYKŁAD
Klient OFE otrzymał informację o składkach ze swojego funduszu za poprzedni rok i zauważył, że na jego koncie nie ma pieniędzy za okres czerwiec – sierpień 2012 roku. Ponadto składka za listopad była niższa od pozostałych miesięcy, mimo że zarabiał przez cały rok podobne kwoty, a za grudzień w ogóle jej nie ma. Ubezpieczony zastanawia się, czy składać reklamację tych braków do ZUS. Powinien jednak sprawdzić dwie rzeczy.
Po pierwsze czy w okresie czerwiec – sierpień nie przebywał na przykład na zwolnieniu lekarskim lub urlopie bezpłatnym. Jeśli tak się działo to, nie powinien mieć powodu do niepokoju. Za ten okres jego pracodawca ani żaden inny podmiot nie ma obowiązku odprowadzania składek emerytalnych do ZUS. W związku z tym nic nie pojawi się też w jego funduszu emerytalnym.
Jeśli chodzi o okres listopad – grudzień, to ubezpieczony powinien sprawdzić w swojej firmie, czy w listopadzie nie przekroczył tzw. 30-krotności średnich pensji. Jeśli przychód pracownika w danym roku kalendarzowym przekroczył tę kwotę, to składki na emeryturę i rentę powyżej tego pułapu nie są już odprowadzane. W 2012 roku ten pułap wynosił 105 780,00 zł.
Jeśli więc pracownik zarabiał około 10 tys. zł brutto miesięcznie, to może się spodziewać, że w listopadzie przekroczył pułap 30-krotności. Stąd za listopad może być niższa kwota składki, a za grudzień może ich nie być w ogóle.
Dodatek powstał we współpracy merytorycznej z Izbą Gospodarczą Towarzystw Emerytalnych