Chemia nie zawsze ułatwia rekrutację

Procesy rekrutacyjne często potrafią mnie zaskakiwać i to pomimo prawie dziesięciu lat doświadczenia w tym obszarze.

Publikacja: 02.08.2016 19:12

Chemia nie zawsze ułatwia rekrutację

Foto: materiały prasowe

Naszym „towarem" są bowiem ludzie, a ci potrafią być nieobliczalni. Piszę tutaj o sytuacji, gdy (podobnie jak to bywa w miłości) obie strony z miejsca „zakochują się" w sobie.

Klienci wielokrotnie informowali mnie po spotkaniu z pierwszym kandydatem z listy, że nie chcą już widzieć kolejnych. Tłumaczenia zazwyczaj amykają się w słowie-kluczu: chemia. Czym jest ta cudowna „chemia", która potrafi zamieszać w głowach kandydatom i pracodawcom? I czy jest ona gwarancją sukcesu obu stron? Każdy z nas dąży do otaczania się ludźmi z podobnym stylem życia, myślenia. Chcemy móc rozmawiać na tematy, które nas interesują i rozumieć się z otoczeniem często bez słów. Psycholodzy nazywają to różnie: wspólnota myśli, poglądów, „bratnie dusze". W rekrutacjach przyjęło się to nazywać chemią. To słowo-klucz sprawia, że pracodawca nie musi się tłumaczyć z podjętej decyzji o zatrudnieniu konkretnej osoby. Jednak we wszystkich przypadkach, które miałem okazję obserwować, początkowaeuforia obu stron wystarczała na kilka miesięcy. Potem dochodziło do rozstania - najczęściej z powodów merytorycznych. Nic bowiem nie psuje tak wizji drugiej osoby jak bez mała ślepe zapatrzenie bez głębszej analizy jej kompetencji zawodowych.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Poszukiwanie pracy
Fala zwolnień pogorszyła nastroje pracowników
Poszukiwanie pracy
Więcej firm chce zatrudniać niż zwalniać
Poszukiwanie pracy
Startuje Program Kariera - szansa na elitarne płatne praktyki
Poszukiwanie pracy
Nie wystarczy znaleźć i zrekrutować dobrego kandydata
Poszukiwanie pracy
Co drugi specjalista czeka na okazję do zmiany pracodawcy w 2025 r.
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem