– Polityka bezpieczeństwa jest nastawiona na czarne scenariusze, gdy je wykluczyć, to taka polityka nie miałaby sensu. Polska nie jest w strefie bezpośredniego zagrożenia, jednak taka polityka musi być kontynuowana. Na tę politykę składa się między innymi wzmacnianie armii. Armia była w ostatnim okresie umacniana, a w ciągu dwu lat wydatki na dozbrojenie armii wzrosły o 30 proc. – podkreślił premier. Mówił też o sojuszach międzynarodowych. – Przede wszystkim sojusz z jedynym państwem, które może nam udzielić efektywnej pomocy, czyli USA. Umacnianie tego sojuszu, także w jego trudnych aspektach, bo nie jest to sojusznik łatwy, jest z całą pewnością realizacją polskiej racji stanu – podkreślał Kaczyński.

Poruszył też kwestię tarczy antyrakietowej w Polsce. – Projekt tarczy ma aspekty polityczne odnoszące się do umocnienia naszego sojuszu ze Stanami Zjednoczonymi w wymiarze realnym oraz politycznym i prawnym. Takie dodatkowe umocnienia, poza NATO, są nam potrzebne. Uleganie tym, którzy tarczy nie chcą, byłoby czymś w najwyższym stopniu sprzecznym z naszym narodowym interesem – przestrzegał Kaczyński.

W swoim wystąpieniu odniósł się też do sytuacji gospodarczej Polski. – Dwa działania mogą doprowadzić do zwolnienia wzrostu gospodarczego. Jedno z nich to decyzja o ograniczeniu walki z korupcją. Ostra walka z nią jest potężnym instrumentem gospodarczym. CBA to instytucja gospodarcza. Osłabianie jej oznacza godzenie w gospodarkę – mówił ustępujący premier. Przedstawiał zagrożenia związane z wprowadzeniem w Polsce euro. – Konsekwencje ekonomiczne, społeczne, obniżenie stopy życiowej, obniżenie poziomu popytu (...) to jest to, co może doprowadzić już nie tylko do osłabienia tempa wzrostu, ale także do kolejnej korekty gospodarczej, ze spadkiem dochodu narodowego – mówił. Dodał, że być może rysuje bardzo czarny scenariusz. – Ale jest to scenariusz możliwy. Dlatego czuję się w obowiązku przed tym przestrzec – podkreślił.Chwalił też sukcesy swojego rządu w polityce gospodarczej. Poinformował, że za jego rządów doszło do 40-proc. wzrostu inwestycji i 13-proc. wzrostu PKB. Jak dodał, inwestycje zagraniczne wzrosły w zeszłym roku o 80 proc.

– Polska w ostatnich dwóch latach w zakresie polityki społeczno-gospodarczej uzyskała bardzo poważny postęp (...) Gdyby w ciągu ostatnich 15 lat trwał taki wzrost, to cud irlandzki byłby możliwy. (...) Warto podtrzymywać proces zwiększania ilości miejsc pracy. Przybyło w ciągu dwóch lat milion dwieście pięćdziesiąt tysięcy. Jeszcze takie dwa lata i w Polsce bezrobocia, jako zjawiska społecznego, już nie będzie – mówił premier. Jego zdaniem równie istotna jest kwestia bezpieczeństwa energetycznego.

– W tej sprawie doszło do wielu zaniechań przed okresem naszych rządów. Teraz trzeba dokończyć rozpoczętą przez nas kwestię gazoportu. Podtrzymanie decyzji o jego budowie jest w najwyższym stopniu istotne – dodał.Kaczyński życzył następcom powodzenia, bo – jak mówił – życzy wszelkiego powodzenia Polsce. – Niezależnie od wyniku wyborów dymisja musi być złożona. Wynika także z rezultatu wyborów – zaznaczył.