Reklama

Lewica idzie na całość i składa radykalną reformę systemu ochrony zdrowia

Trzy filary reformy zdrowotnej: zmiana składki na podatek zdrowotny, rewolucja w akcyzie na alkohol i nowy tzw. podatek tłuszczowy – tak radykalną reformę systemu ochrony zdrowia proponuje Nowa Lewica Włodzimierza Czarzastego. Jakie ma w tym cele polityczne?

Publikacja: 10.12.2025 21:29

Lewica idzie na całość i składa radykalną reformę systemu ochrony zdrowia

Foto: PAP/Paweł Supernak

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie są główne zmiany proponowane przez Lewicę w ramach reformy zdrowotnej?
  • Dlaczego propozycja wprowadzenia nowego podatku zdrowotnego ma kluczowe znaczenie dla Lewicy?
  • Jak Lewica zamierza rywalizować z Razem?

Propozycja, którą w środę zaprezentowali kluczowi politycy Lewicy z całą pewnością jest najdalej idącą i najbardziej kompleksową zmianą systemu finansowania ochrony zdrowia zaprezentowaną w ostatnich latach. W polityce jednak nie zawsze liczy się tylko treść, ale też wyczucie czasu. Moment złożenia propozycji jest bardzo dobry. Po pierwsze, koniec roku zdecydowanie zdominowała kwestia problemów ochrony zdrowia, o czym najlepiej świadczą dwa konkurujące ze sobą „szczyty zdrowotne” w ubiegłym tygodniu. Liczy się też treść. Polityka w dzisiejszych czasach jest łaskawa dla tych, którzy nie obawiają się daleko idących rozwiązań, połączonych z tematem ważnym dla wyborców. A kolejne sondaże pokazują, że ochrona zdrowia jest tematem najważniejszym – ważniejszym nawet niż bezpieczeństwo czy gospodarka. Co działa w propozycji Lewicy, którą koordynuje jej rzecznik, Łukasz Michnik? 

Czytaj więcej

Prezydent staje po stronie pracowników ochrony zdrowia

Lewica wyczuła moment, gdy niewiele jest pomysłów na rozwiązanie kłopotów ochrony zdrowia 

Filary propozycji Lewicy są trzy. Zastąpienie składki zdrowotnej nowym podatkiem zdrowotnym, który ma być jednocześnie obniżką obciążeń dla – jak to szacuje Lewica – około 90 proc. obywateli. Kwota wolna w tym podatku wynosi 30 tys. zł rocznie, a osoby prawne mają być objęte tzw. tarczą podatkową, czyli odliczeniem 7 proc. dla tych, którzy płacą podatki w Polsce. Drugi filar to tzw. podatek tłuszczowy, opłata od żywności „wysokopalatalnej”, czyli od najmniej zdrowej żywności jak czipsy, krakersy itd. Środki z tego podatku mają trafić do NFZ. Obecny podatek cukrowy to w pewnym sensie prekursor tego rozwiązania. Podatek jest zgodny z modnym dziś nurtem budowania systemu zachęt i impulsów do konkretnych zachowań prozdrowotnych.

Reklama
Reklama

Trzeci filar to nowy sposób naliczania akcyzy na alkohol, czyli tzw. akcyza jednolita, z której 80 proc. miałoby trafiać do NFZ. Zdaniem Lewicy wprowadzenie tych trzech zmian, pozwoliłoby zwiększyć poziom finansowania ochrony zdrowia do 9 proc. PKB. Dla porównania w 2025 r. ustawowo zagwarantowane było co najmniej 6,5 proc. PKB, a w 2027 r. ma to być już 7 proc. PKB. 

Tu Nowa Lewica zdobywa pierwszy punkt, bo rząd wysyła sprzeczne komunikaty w sprawie sytuacji w ochronie zdrowia. Premier Tusk mówi o tym, że NFZ jest rzetelnym płatnikiem, ale szefowa resortu zdrowia przyznaje publicznie, że obecny model finansowania systemu jest nie do utrzymania. Premier wspomina, że może by się przydało kolejne podejście pod obniżenie składki zdrowotnej, co z kolei publicznie wyklucza nawet jeden z jego najbliższych współpracowników, minister finansów Andrzej Domański. Na tym tle Lewica wypada przekonująco, przedstawiając jeden spójny pomysł na wyjście z kryzysu. 

Politycy i polityczki Lewicy rozumieją, że w tej koalicji albo się odróżnisz, albo giniesz 

Druga warstwa istotna przy analizie obecnej propozycji Lewicy to sprawa relacji w koalicji. Polityczny bilans jej istnienia przez ostatnie dwa lata jest na pewno korzystny dla samej Koalicji Obywatelskiej (wcześniej Platformy Obywatelskiej), ale niekoniecznie już dla jej koalicjantów. Zwłaszcza dla PSL i Polski 2050, które są w większości badań mocno pod progiem wyborczym. Lewica zwykle utrzymuje się nad progiem. Jej strategia „drobnych kroków” w takich sprawach jak renta wdowia, zmiany na rynku pracy itd. jest może i krytykowana przez rywali, ale daje przynajmniej poczucie sprawczości i odróżnia ją od innych koalicjantów pod kątem kwestii społecznych, pracowniczych itd. Pomysły zdrowotne Lewicy nie spodobają się na pewno liberałom i części KO, ale krytyka z tej strony może być dla niej korzystna: im większa polaryzacja, tym lepiej dla projektu czy pomysłów. Im większa cisza – tym gorzej politycznie. Nowa Lewica pokazuje, że jest swego rodzaju „socjalną kotwicą” całej koalicji, mimo całej krytyki, która na nią spada z lewej flanki, czyli głównie partii Razem. 

Włodzimierz Czarzasty ma dla Adriana Zandberga propozycję nie do odrzucenia

Na lewicy trwa bowiem rywalizacja. Może nie tak medialnie widowiskowa jak ta na prawicy, ale od roku – bardzo wyraźna. Głównym celem Adriana Zandberga i jego partii jest pokazanie, że tylko Razem jest prawdziwą lewicą. Nowe pomysły zdrowotne Nowej Lewicy są na tyle progresywne, że śmiało mogą być uznane za próbę atakowania Razem z progresywnej flanki. I to może być problem dla Adriana Zandberga. W praktyce liderzy Nowej Lewicy wprost deklarują – jak Włodzimierz Czarzasty – że chcieliby najlepiej, by cały blok lewicowy ponownie zjednoczył się w 2027 r. na wspólnej liście wyborczej (nie mylić ze wspólną listą z PO). A jaka jest do tego droga? Brutalna: osłabienie Zandberga i jego partii tak mocne, jak to tylko możliwe.

Zwłaszcza że im bliżej wyborów do Sejmu, tym bardziej problemy Razem, w tym kadrowe i finansowe, będą dawać się we znaki. Razem zapowiada własną ofensywę pod koniec roku pod hasłem „Turbo Polska”, ale ma też tylko swoje siły i środki – jako partia opozycyjna. 

W 2026 r. politycy Nowej Lewicy mają przedstawić kolejne propozycje legislacyjne, zwłaszcza dotyczące świeckiego państwa. W grze cały czas jest też podatek katastralny. To wszystko ma sprawić, że Nowa Lewica będzie się przed wyborami odróżniać nie tylko na tle koalicjantów, ale też rywali z lewej flanki. Do tego potrzebna jest gra ofensywna. I taka właśnie jest zdrowotna propozycja Nowej Lewicy. 

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Polityka
Sławomir Cenckiewicz: Jest okazja, żeby odwiesić pobór do wojska
Polityka
Demonstranci zagłuszali Jarosława Kaczyńskiego przed pomnikiem smoleńskim. Nazwał ich zbrodniarzami
Polityka
Spotkanie Karola Nawrockiego z Wołodymyrem Zełenskim. Kancelaria Prezydenta wskazała miejsce
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Polskie myśliwce MiG-29 dla Ukrainy. Kosiniak-Kamysz: „Chcemy to sfinalizować jak najszybciej”
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama