Reklama

Chaos rozmów o pokoju w Ukrainie

Prezydent Trump chce wyborów prezydenckich nad Dnieprem, Kreml się cieszy, Zełenski żąda bezpieczeństwa wyborców. A amerykańscy demokraci proponują zmianę negocjatorów i zaczęcie wszystkiego od nowa.

Publikacja: 10.12.2025 18:52

Chaos rozmów o pokoju w Ukrainie

Foto: REUTERS/Jonathan Ernst

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jakie trzy główne problemy wpływają na postęp w negocjacjach pokojowych w Ukrainie?
  • W jaki sposób amerykańska polityka wpływa na negocjacje?
  • Co oznaczają najnowsze propozycje amerykańskiego prezydenta dotyczące wyborów w Ukrainie?
  • W jakich obszarach występują kontrowersje między Stanami Zjednoczonymi a Europą w kontekście rosyjskich aktywów?
  • Jakie zmiany w pomocy wojskowej dla Ukrainy mogą wpłynąć na sytuację na froncie?
  • Jakie wyzwania stoją przed Europą w kontekście wsparcia Ukrainy?

Sądząc z nieoficjalnych informacji, trzy problemy hamują postęp pokojowych negocjacji. Pierwszy to kwestie terytorialne, drugi – gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy, a kolejny to los rosyjskich pieniędzy zamrożonych na kontach bankowych na Zachodzie.

Wydaje się, że każdy z tych problemów opisany jest w osobnym dokumencie i wszystkie trzy krążą między zainteresowanymi stronami.

Trump skonfliktowany z Ukrainą, ale i z Europą

Kijów nie zamierza ustępować terytorium. Putin zaś powtarza, że Donbas jest historycznie terytorium Rosji. Amerykański sekretarz stanu Marco Rubio jęczy, że obie strony spierają się o „pas ziemi szerokości 30-50 km” w obwodzie donieckim.

W sprawie gwarancji bezpieczeństwa wiadomo już, że Ukraina nie zostanie przyjęta do NATO. Donald Trump tego nie chce, ale Ukraińcy w zamian domagają się jakichś innych solidnych zapewnień, że Rosja trzeci raz na nich nie napadnie. Według nieoficjalnych informacji w Kijowie sądzą, że przyszłe amerykańskie gwarancje będą miały formę uchwały Kongresu, nie wiadomo jednak jaka będzie jej treść.

Reklama
Reklama

W sprawie zamrożonych rosyjskich aktywów Waszyngton znajduje się z kolei w konflikcie z Europą, a nie Ukrainą. – Punkty planu pokojowego dotyczące Europy powinny być przyjęte przez Europę. Dotyczy to aktywów i członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej – podsumował prezydent Zełenski.

Czytaj więcej

Reset USA z Rosją z wielkimi pieniędzmi w tle. Chodzi m.in. o Nord Stream

Trump chciał odebrać Europie wszystkie  rosyjskie aktywa, część skierować na odbudowę Ukrainy przez amerykańskie firmy, a resztą podzielić się z Władimirem Putinem w formie wspólnego funduszu inwestycyjnego. „Wędrowny cyrk” – piszą ukraińskie media o przeciągających się negocjacjach i kolejnych wyskokach amerykańskiego prezydenta.

Waszyngton znów chce wyborów w Ukrainie, Zełenski chce rozejmu

W ostatnich wypowiedziach wrócił on nagle do konieczności przeprowadzenia wyborów prezydenckich w Ukrainie. Żądanie kilkakrotnie już używane od wiosny jako narzędzie nacisku na Wołodymyra Zełenskiego w celu uzyskania ustępstw tym razem okazało się bezużyteczne. – Otwarcie mówiąc, do wyborów jestem gotowy – powiedział ukraiński prezydent ale sam od razu zażądał od Amerykanów zapewnienia bezpieczeństwa w trakcie kampanii wyborczej i głosowania. To oznaczałoby zawieszenie broni na 1-3 miesiące, ale na to kategorycznie nie zgadza się Putin.

– Zdaje się, że Trump uspokaja Putina. A wybory (w Ukrainie) to jeszcze jeden sposób na to. Ale Putin nie przeprowadza wyborów i Zełenskiemu też nie są potrzebne – stracił w końcu cierpliwość wpływowy, demokratyczny senator Richard Blumenthal.

Putin nie przeprowadza wyborów i Zełenskiemu też nie są potrzebne

senator USA Richard Blumenthal

Reklama
Reklama

Jednocześnie zażądał on wyrzucenia trumpowskich negocjatorów Jareda Kushnera i Steve’a Witkoff. – Zdaje się, że są oni po stronie Rosji, a powinni być bezstronnymi i obiektywnymi negocjatorami. Cały ten „plan pokojowy” należy wyrzucić i zacząć od nowa – dodał.

Niespodziewany powrót publicznych nacisków na Zełenskiego ze strony Donalda Trumpa sprawił, że politycy i eksperci zaczęli mówić, iż znów spieszy się on, by zakończyć wojnę przed świętami. Poprzednio to był Dzień Dziękczynienia, teraz  – Boże Narodzenie.

Czytaj więcej

Administracja Trumpa naciska na Zełenskiego. Usłyszał kolejny „ostateczny termin”

Swój obecny błąd sam Trump tak opisał kilkadziesiąt lat temu, gdy zajmował się biznesem: – Najgorsze, co można zrobić negocjując deal, to wyglądać na zdesperowanego. Druga strona poczuje zapach krwi i wtedy koniec z wami.

Biały Dom obecnie zaczął zaprzeczać, by wywierał presję na ukraińskiego prezydenta. Ale było już za późno. Teraz Kreml cieszy się, że amerykański prezydent publicznie podziela rosyjskie zdanie „co do członkostwa (Ukrainy) w NATO, spraw terytoriów i tego jak Ukraina je traci”. W tym ostatnim przypadku chodzi o przekonanie Trumpa, że Ukraina przegrywa wojnę.

USA zmniejszają pomoc wojskową Ukrainie, Europa nie zastąpi Ameryki

– Prawda wygląda tak, że w ciągu ostatniego roku Rosja podbiła mniej niż 1 proc. terytorium Ukrainy. To nie jest żadne zwycięstwo, to nie są te cele, jakie chce osiągnąć Putin i Kreml – odpowiedziała Amerykaninowi łotewska minister spraw zagranicznych Baiba Braze.

Reklama
Reklama

Jednak Waszyngton zapowiada, że nie przedłuży swoich zobowiązań w sprawie pomocy Ukrainie, przyjętych w ostatniej chwili za prezydentury Joe Bidena. Ostatnie kończą się wiosną przyszłego roku. A USA nie ma kto zastąpić i brak wsparcia na pewno wpłynie na sytuację na froncie.

„Wojskowa pomoc Ukrainie może osiągnąć w tym roku najmniejszy poziom (od początku wojny)” – konstatuje niemiecki Instytut Kiloński zajmujący się monitoringiem takiego wsparcia. Od przejęcia władzy przez Donalda Trumpa USA nie uruchamiają nowych programów pomocy. Wcześniejsze skończą się wiosną. Za Joe Bidena USA zapewniały połowę pomocy. Teraz Europa nie jest w stanie tego zastąpić, choć jeszcze na początku obecnego roku wydawało się, że to się uda.

Czytaj więcej

Donald Trump o przywódcach Europy: Nie wiedzą co robić

Ukraińska grupa Ukraine Support Trucker informuje, że nie pomogło nawet zwiększenie pomocy przez trzy największe państwa europejskie: Niemcy (dwukrotnie), Francję i Wlk. Brytanię (ponad dwukrotnie). Mimo to trójka nie osiągnęła poziomu wydatków na pomoc w stosunku do swego PKB krajów-liderów, czyli państw skandynawskich.

Jednak kraje południa Europy – Hiszpania i Włochy – zmniejszyły wsparcie. Madryt w tym roku w ogóle nie informował o nowej pomocy wojskowej, a Rzym zmniejszył swą, i tak niezbyt dużą, o 15 proc.

Reklama
Reklama

Słabość Europy bardzo źle odbija się na pozycjach negocjacyjnych Kijowa z USA. – Negocjacje trwają. (…) To, co mówią poszczególni przywódcy często nie w pełni odzwierciedla to, co się dzieje przy negocjacyjnym stole. (…) Czekamy, póki nam nie powiedzą, że rozmowy skończyły się i były produktywne lub nie – uspokaja amerykański przedstawiciel przy NATO Matthew Whitaker.

Polityka
„Rzecz w tym”: Świat według Trumpa – Ameryka odizolowana, Europa na peryferiach, Rosja poza radarem
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Polityka
W USA przestawiono projekt ustawy mającej doprowadzić do wycofania kraju z NATO
Polityka
Donald Trump dzieli europejską skrajną prawicę
Polityka
Nieznana do tej pory strategia USA. Trump chce stworzyć z Chinami i Rosją grupę C5
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Polityka
Wojna USA z kartelami przeniesie się na ląd? Donald Trump: Teraz się tym zajmiemy
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama