Z tego artykułu dowiesz się:
- Jakie trzy główne problemy wpływają na postęp w negocjacjach pokojowych w Ukrainie?
- W jaki sposób amerykańska polityka wpływa na negocjacje?
- Co oznaczają najnowsze propozycje amerykańskiego prezydenta dotyczące wyborów w Ukrainie?
- W jakich obszarach występują kontrowersje między Stanami Zjednoczonymi a Europą w kontekście rosyjskich aktywów?
- Jakie zmiany w pomocy wojskowej dla Ukrainy mogą wpłynąć na sytuację na froncie?
- Jakie wyzwania stoją przed Europą w kontekście wsparcia Ukrainy?
Sądząc z nieoficjalnych informacji, trzy problemy hamują postęp pokojowych negocjacji. Pierwszy to kwestie terytorialne, drugi – gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy, a kolejny to los rosyjskich pieniędzy zamrożonych na kontach bankowych na Zachodzie.
Wydaje się, że każdy z tych problemów opisany jest w osobnym dokumencie i wszystkie trzy krążą między zainteresowanymi stronami.
Trump skonfliktowany z Ukrainą, ale i z Europą
Kijów nie zamierza ustępować terytorium. Putin zaś powtarza, że Donbas jest historycznie terytorium Rosji. Amerykański sekretarz stanu Marco Rubio jęczy, że obie strony spierają się o „pas ziemi szerokości 30-50 km” w obwodzie donieckim.
W sprawie gwarancji bezpieczeństwa wiadomo już, że Ukraina nie zostanie przyjęta do NATO. Donald Trump tego nie chce, ale Ukraińcy w zamian domagają się jakichś innych solidnych zapewnień, że Rosja trzeci raz na nich nie napadnie. Według nieoficjalnych informacji w Kijowie sądzą, że przyszłe amerykańskie gwarancje będą miały formę uchwały Kongresu, nie wiadomo jednak jaka będzie jej treść.